Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Bike_S po sezonie

Data publikacji: 02 grudnia 2017 r. 12:37
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:57
Bike_S po sezonie
 

Miejskie rowery znikły ze szczecińskich ulic. Od czwartkowego popołudnia nie można ich już wypożyczać – miejskie służby wywiozły je do magazynów. Tam będą przez całą zimę. Sezon 2018 r. rozpocznie się dokładnie 1 marca.

To był udany rok dla Bike_S. Od marca, czyli przez dziewięć miesięcy, system zanotował aż 525 tys. wypożyczeń. Mniej niż przed rokiem. Przypomnijmy, że w 2016 r. wypożyczano miejskie rowery aż 565,5 tys. razy! Niemniej to wciąż dużo. Powinno to cieszyć wszystkich, nawet kierowców, którzy (niestety są tacy) nie kryją się z niechęcią do użytkowników jednośladów. Ci sami właściciele aut wciąż przecież narzekają na codzienny tłok na drogach. Kiedy tak psioczą, powinni sobie wyobrazić, że gdyby nie Bike_S, duża część miłośników kolarstwa przesiadłaby się do własnych czterech kółek. Efekt? Korki byłyby o wiele dłuższe.

Czwarty sezon Bike_S kończy się po raz kolejny przekroczeniem połowy miliona wypożyczeń. Z tego 350 tys. zostało wykonanych na lewobrzeżu, a 175 tys. po drugiej stronie Odry. Rekord z ubiegłego roku nie został pobity, choć w 2017 r. przybyły cztery nowe stacje: 25 maja została uruchomiona stacja na al. Powstańców Wielkopolskich (w okolicach Biblioteki PUM), a 10 października ruszyły trzy kolejne stacje: przy ul. Duńskiej (obok Netto), na skrzyżowaniu ul. Emilii Sczanieckiej z ul. Emilii Plater oraz na Łasztowni (przy North East Marina).

Na prawobrzeżu największą popularnością cieszyła się stacja działająca przy krzyżówce ulic Iwaszkiewicza-Andrzejewskiego. Warto dodać, że pomimo sporych różnic demograficznych obu części Szczecina, stacje po obu stronach rzeki mają w tym sezonie dokładnie taką samą średnią wypożyczeń: 6 tys.

Na lewobrzeżu cykliści najczęściej korzystali ze stacji zlokalizowanej na al. Wyzwolenia – przy pl. Rodła. Poza tym rowery często są wypożyczane na pl. Żołnierza Polskiego, w pobliżu Urzędu Miasta, na Bramie Portowej, na Jasnych Błoniach (ul. Piotra Skargi) i przy pętli Słoneczne – Łubinowa. Co zrozumiałe, szczecinianie najchętniej korzystali z rowerów miejskich wiosną i latem, kiedy pogoda jest najładniejsza. Później liczba entuzjastów dwóch kółek wyraźnie spadła.

Obecnie działa 87 stacji (58 na zachodzie i 29 w dzielnicach wschodnich). Są w nich rozlokowane 742 rowery (niestety 29 z nich jest na liście zaginionych). Od początku sezonu, czyli od 1 marca 2017 liczba osób zarejestrowanych w Bike_S wzrosła z 35,7 tys. do 43,6 tys. Około 90 proc. wypożyczeń jest bezpłatnych, mieści się limicie darmowych 20 minut.

Rower miejski jest dotowany przez gminę – kosztuje około 2 mln zł (wpływy nie przekraczają 230 tys. zł). Od 21 sierpnia 2014 r., czyli od dnia, w którym Bike_S zaczął działać, ze szczecińskiego roweru miejskiego korzystano ponad 1,8 mln razy.

Leszek WÓJCIK

Fot. Tomasz TOKARZEWSKI

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Noo
2017-12-10 22:25:34
Ja wiem dlaczego "kierowcy psioczą". Z rowerów może korzystać każdy nawet ten bez znajomości przepisów ruchu drogowego. Nikt od rowerzysty nie wymaga znajomości przepisów więc są zagrożeniem na drodze. Jak można było umożliwić takim osobom poruszanie się po drogach? Jeśli chodzi o okres zimowy polecam przemalowanie rowerów farbą odblaskową.
cyklista
2017-12-02 21:02:50
Rower miejski się przyjął, wyszedł z fazy testów, to od nowego sezonu powinien już być płatny od pierwszej minuty, bo nie zawsze jest wolny rower na stacji. Tak wypożyczaliby ci, którym zależy na przejeździe rowerem, a nie na ci, którzy sobie 3 przecznice przejadą, bo im się nie chce iść. Jak jadę 20 minut rowerem to nie kombinuję z przesiadką, te pare groszy mnie nie zbawi, a czasu oszczędzę więcej.
Nowy
2017-12-02 18:41:31
Więcej powinno być stacji. Np.prawobrzeżu..niektóre są ok500 m od siebie..A w niektórych CZĘSTO UCZESZCZANYCH MIEJSCCH nie ma ich wcale. Min.Dabie Osiedle..czy podjuchy Zapomniane...
Art
2017-12-02 17:34:45
Bike_s budowany kosztem kierowców poprzez zwężenia jezdni to produkt pseudoekologiczny i pseudoekonomiczny. Jako szczecińska społeczność dokładamy do tego z podatków sporo kasy do samego bike_s jak i do budowy nowych szlaków rowerowych. Dokładamy z własnej kieszeni do paliwa. Dane ilości wypożyczeń świadczą o manipulacji a nie o rzeczywistych wartościach. Miejmy nadzieję, że następny prezydent przywróci normalność na ulicach
Stanisław
2017-12-02 16:11:52
Rower to ekologiczny sposób podróżowania. Choć jeszcze dalego nam do takiej popularności rowerów jak w Kopenhadze czy Malmö.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA