Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Bilans długiego weekendu: 6 śmiertelnych ofiar wypadków na drogach w regionie

Data publikacji: 19 sierpnia 2024 r. 13:19
Ostatnia aktualizacja: 19 sierpnia 2024 r. 17:05
Bilans długiego weekendu: 6 śmiertelnych ofiar wypadków na drogach w regionie
Fot. archiwum  

Niestety nie dla wszystkich długi sierpniowy weekend był czasem spokojnego i bezpiecznego wypoczynku. Na drogach naszego województwa w wypadkach zginęło aż sześć osób - podsumowała zachodniopomorska policja.

Podczas długiego weekendu tj. od 14 do 18 sierpnia 2024 r. na drogach województwa zachodniopomorskiego doszło do 17 wypadków, w których 6 osób zginęło, a 25 zostało rannych.

Pierwszy ze śmiertelnych wypadków wydarzył się już u progu długiego weekendu w środę (14 sierpnia). Na ul. Cyryla i Metodego w Szczecinie motocyklista wyprzedzając ciąg pojazdów na skrzyżowaniu uderzył w bok jadącego z naprzeciwka samochodu, którego kierująca skręcała w lewo. W wyniku zdarzenia 29-letni mężczyzna kierujący motocyklem poniósł śmierć. Postępowanie w tej sprawie pod nadzorem prokuratury prowadzą funkcjonariusze z Komisariatu Policji Szczecin Niebuszewo.

W piątek (16 sierpnia) w powiecie drawskim, na DK 20 na wysokości miejscowości Siemczyno kierujący pojazdem osobowym marki Mercedes na prostym odcinku drogi, z nieustalonych obecnie przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się czołowo z jadącą prawidłowo z naprzeciwka ciężarówką. W wyniku zdarzenia 59-letni kierowca osobówki poniósł śmierć na miejscu, a jego małoletni pasażerowie (7 i 10 lat) doznali poważnych obrażeń i zostali przetransportowani do szpitali w Szczecinie. Postępowanie w tej sprawie pod nadzorem prokuratury prowadzą policjanci z Drawska Pomorskiego.

W sobotę (17 sierpnia) w powiecie szczecineckim, na DW 171 pomiędzy miejscowościami Grzmiąca, a Przystawy na prostym odcinku drogi z nieustalonej na chwilę obecną przyczyny, kierujący pojazdem Opel Astra zjechał z jezdni na prawe pobocze. Pojazd, w którym jechało czterech mężczyzn, dachował. W wyniku zdarzenia śmierć na miejscu ponieśli 19- i 21-latek. Natomiast dwaj pozostali uczestnicy zdarzenia odnieśli obrażenia i zostali przewiezieni do szpitala. Postępowanie w tej sprawie pod nadzorem prokuratury prowadzą policjanci ze Szczecinka.

W niedziele (18 sierpnia) w powiecie wałeckim, na DW 177 jadąc od strony Mirosławca w kierunku Bronikowa, kierujący pojazdem osobowym marki Skoda Oktawia stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się czołowo z jadącym prawidłowo z kierunku przeciwnego pojazdem marki Hyundai. W wyniku zdarzenia śmierć poniósł kierujący Hyundaiem oraz jego pasażer. Ponadto obrażeń ciała doznali pozostali dwaj pasażerowie samochodu Hyundai oraz kierujący Skodą i jego pasażerka. Łącznie czterej ranni z obu pojazdów zostali przewiezieni do szpitali. Postępowanie w tej sprawie pod nadzorem prokuratury prowadzą policjanci z Wałcza.

Są to znacznie gorsze statystyki niż przed rokiem, gdy podczas długiego sierpniowego weekendu na drogach województwa zachodniopomorskiego odnotowano 11 wypadków drogowych, w których jedna osoba zginęła, a 15 osób zostało rannych.

Pomimo nieustannych apeli podczas minionego długiego weekendu na zachodniopomorskich drogach policjanci zatrzymali 80 kierujących pod wpływem alkoholu.

(k)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Do do "do"
2024-08-20 17:59:02
Przeproś 2024-08-20 12:45:28 , ale idiotą się urodziłeś i nic na to nie poradzisz , kiedy to zrobisz ?
@@@Łapanki
2024-08-20 13:59:23
"W tym czasie, naprawdę napruci jeżdżą po ulicach i nie ma kto ich łapać, bo drogówka zajęta" - dokładnie tak. Gdzie była drogówka jak w ubiegłą niedzielę w Zdrojach, kompletnie nawalone 3 dresiki przestawiły audicą kwietnik przy restauracji greckiej? W biały dzień ale nikt się nie odważył zwrócić im uwagi bo byłaby zadyma. Na policję też nie było co dzwonić, zanim by znaleźli wolny patrol, tamci już dawno się rozpłynęli. Może gdyby drogówka nie zajmowała się idotyzmami, to by mieli wolny patrol
@tym lepiej
2024-08-20 12:48:43
Kolejny który nie rozumie sedna problemu. Owszem trzeba łapać pijanych za kółkiem. Ale trzeba to robić skutecznie i nieuciążliwie dla pozostałych. Akcje typu "trzeźwy poranek" są nieskuteczne a przy tym mocno uciążliwe. Pijani kierowcy na takich łapankach nie wpadają, co najwyżej jacyś pechowi kacowcy. Pijaki jeżdżą na bezczela w biały dzień(albo nocami) bo wiedzą że nikt ich nie zatrzyma, bo drogówka woli odwalić jedną masową łapankę i fajrant, niż patrolować ulice i wyłapywać podejrzanych
do "do"
2024-08-20 12:45:28
Nie czytam twoich wysrywów trolu i nie obchodzi mnie co masz do powiedzenie. Goń się stąd!
@@Łapanki
2024-08-20 12:44:23
Ale zrozum głąbie jeden z drugim, że żeby złapać tych 80 po spożyciu(ciekawe czy chociaż przekraczali 0,5 promila) to musieli uprzykrzyć życie przynajmniej kilku tysiącom niewinnych kierowców. Którzy przez takie akcje mogli się spóźnić do pracy czy na ważne spotkania, zwłaszcza ze takie akcje robią najczęściej rano, w czasie dojazdów do pracy. Skuteczność praktycznie zerowa, a upierdliwość bardzo wysoka. W tym czasie, naprawdę napruci jeżdżą po ulicach i nie ma kto ich łapać, bo drogówka zajęta
Do Łapanki
2024-08-20 09:46:03
POco idziesz 2024-08-19 15:07:13 na kurs nauki jazdy , w jakim celu , napisz . Czekam
tym lepiej.
2024-08-19 17:03:36
Im więcej kontroli trzeźwości kierowców, tym lepiej.
@Łapanki
2024-08-19 16:33:17
Bardzo dobrze, że policja urządza 'łapanki' na 'niewinnych' kierowców. 80 z tych niewinnych było pod wpływem alkoholu - zagrażali innym użytkownikom dróg.
Łapanki
2024-08-19 15:07:13
"policjanci zatrzymali 80 kierujących pod wpływem" - ale życia '6 osób to nie uratowało. Nie miał kto pilnować bezpieczeństwa na drogach, bo drogówka zamiast patrolować ulice, urządza sobie łapanki na niewinnych kierowcach. Po co się męczyć, po co wyławiać pijanych w ruchu miejskim, jak lepiej urządzić rękaw i truć dudę każdemu, z nadzieją że zawsze co któryś się trafi na kacu i będą statystyki podtrzymane. Ten czas można by zdecydowanie lepiej wykorzystać ale tak przecież wygodniej i łatwiej
Nauka
2024-08-19 13:34:17
Z piratami jest jak topielcami - można apelować tysiąc razy, a i tak słyszymy o śmiertelnych wypadkach.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA