Mieszkam tu zaledwie od 2-och miesiecy. Ostatnio kilka razy dalem przyklad, przeszedlem sie z workiem i posprzatalem sciezke, po ktorej chodze z psem na spacer. Polecam rowniez innym zrobic cos pozytecznego! Narzekac to kazdy potrafi, ale zrobic cos samemu to ciezko. Widac, ze niektore smieci lezaly co najmniej rok, a ani nasze "cudowne" wladze, ani mieszkancy (z czystej przyzwoitosci) nic nie zrobili. Po prostu WSTYD!!! Brudasow co smieca przykladnie karac!

Przykro mi czytać że jakaś tam pani w EP kręciła nosem czy zaczęła fuczeć, chyba jej się pracować nie chce. Uwierz mi że to już nie wina firmy śmieciowej jak nas się często nazywa lecz samej tej kobity. Nie wiem też czemu nie chciała ich odebrać skoro takie monitory to konkretna kasiora dla właściciela firmy tym bardziej mnie to dziwi. Jeśli zaś chodzi o gabaryty napisz proszę o jaką lokalizację chodzi? Nadmieniam że musi być spełniony warunek że owe gabaryty muszą znajdować się w bezpośrednim sąsiedztwie pojemników na śmieci w przeciwnym razie żaden z Nas pracowników nie będzie ich targał diabli wiedzą skąd.Każda ze śmieciarek wyposażona jest w nadajniki GPS więc można dokładnie sprawdzić czy i o której godzinie co do minuty się znajdowała a nawet czy było do niej cokolwiek wrzucone... Pewnie mi nie uwierzycie ale każdy jeden pojemnik na śmieci jest w naszym mieście monitorowany i UM doskonale wie czy i kiedy był opróżniony. Natomiast w myśl uchwały rady miasta z 2016r. droga wytaczania bądź wynoszenia gabarytów nie powinna być dłuższa niż 30 metrów od ich składowania do miejsca odbioru tzn. śmieciarki. Niestety w większości przypadków tak nie jest i choć te warunki nie są spełnione koledzy śmieciarze jak Nas nazywają owe śmieci odbierają pomimo występowania przeszkód terenowych takich jak klatki schodowe z niezliczoną ilością schodów po których trzeba pojemniki ciągnąć. Oczywiście należy robić to po cichu bo państwo lokatorzy chcą wypoczywać.

Prawda w oczy kole? To zapewne Ewangelicy, Adwentyści Dnia 7-go albo i Świadkowie Jehovy wszystkie te smieci wam przywieżli! Tak uważasz?

Możesz się, yesoo, nie zgadzać. Ekoporty faktycznie, różnie jedne od 9 do 17, inne do 19, w sobotę do 15. Może coś się faktycznie zmieniło. Ja jednak z palca nie wyssałem tego. W 2 EP ucałowałem klamkę. Na drugi dzień trafiłem w otwarte. Ale przenikliwa Pani nosem kręcić zaczęła na widok kombiaka chyba. A czy ja prywatnie, czy firmowo? A bo co? Jak zobaczyła trzy wielkie monitory CRT to już regularnie fuczała. Podobnie z gabarytami - koło śmietnika aktualnie leża grudniowe i styczniowe "wynosy" Ale ja nie o tym. Bo to są szczegóły. Tak jak powiedziałem wcześniej - ustawa śmieciowa miała za wyższą cenę dać ludziom komfort wyrzucania śmieci do śmietnika. Zamiast tego mamy idiotyczny system rozliczenia wodą, masę przedziwnych wymagań a jednocześnie gmina wydaje kasę na monitorowanie lasów, sprzątanie dzikich wysypisk i pierdylion innych zadań.

@ Gargamel Oczywiście muszę się z Tobą zgodzić niemniej jednak nie do końca... (nie byłbym sobą przyznając Ci w pełni rację :-) ). Otóż po pierwsze primo Ekoporty są otwarte do 18.00. Po drugie primo odbiór pralki, lodówki czy telewizora wcale nie musi być problemem jeśli na prawdę chcemy się go pozbyć - są firmy które na własny koszt przyjadą, wyniosą z mieszkania i jeszcze podziękują za zużyty elektrosprzęt wystarczy poszukać w sieci. W kwestii gabarytów również się nie zgodzę bo z własnego doświadczenia wiem że miasto podzielone jest na kilka sektorów które obsługują w sumie dwie firmy. Centrum z gabarytów oczyszcza TOM-Pol, natomiast niebuszewo i dzielnice północne Remondis. Obie te firmy mają swoje tzw. trasówki i pod każdym adresem bywają dwa razy w miesiącu. Warunek jest jeden, gabaryty muszą znajdować się przy pojemnikach na śmieci a nie jak to się najczęściej dzieje kilkanaście bądź kilkadziesiąt metrów od nich. Natomiast wszyscy właściciele domków jednorodzinnych i posesji prywatnych mają zapewniony odbiór gabarytów na zgłoszenie 4 razy do roku bezpłatnie. Zgodzić się natomiast muszę z odbiorem odpadów pobudowlanych, z nimi rzeczywiście jest problem z którym wiele osób się boryka i osobiście nie wiem w jaki sposób mógłbym komukolwiek cokolwiek doradzić. W każdym bądź razie polecam panu Krystianowi wyjście z inicjatywą do mieszkańców i we własnym zakresie ogarnąć ten syf bo nikt za Was tego nie zrobi a jeśli już miasto to komuś zleci to osoby to robiące na pewno nie zrobią tego tak dokładnie jak Wy sami z myślą o waszym zwierzyńcu i pociechach. Pozdrawiam

Do zgłaszania takcih spraw sluzy alertszczecin.pl lub krajowa mapa zagrozen gdzie jest opcja dzikie wysypiska smieci, autor mysli ze dzienikarze kuriera za niego to sami zglosza albo operatorzy w/w adresow ?

Trochę masz rację a trochę nie. Oczywiście, jak napisałem wcześniej, mamy gówniane społeczeństwo i tu masz rację. Firmy sprzątające po czaszkami parobków nie wyczyszczą. Ale z drugiej strony wprowadzone kilka lat temu rozwiązania miały chronić środowisko poprzez umożliwienie ludziom bezproblemowe pozbywanie się wszelkich odpadów. Ale tak się nie stało. Pralka? Do ekoportu. Ekoport? Daleko i czynny do 15. No to już widzę, jak Janusz do tramwaju, albo Sebix do niebitej beemy pakuje 60-kilowy złom. Zużyte baterie? Yyyyyyy.... chyba w Żabce mają pojemnik? A żarówki rtęciowe? W tym, no, nie dla idiotów chyba? Gabaryty? Można wystawić, ale odbiorą za 2,5 miesiąca, a w międzyczasie jakiś dzieciak się pokaleczy, inny nasika, a jakiś żul podpali. Odpady budowlane? Tu już gruba kasa, nie żadne "od zużycia wody" i jeszcze zgodę zarządcy trzeba uzyskać albo nie daj buk zgodę na zajęcie pasa drogowego? W efekcie Janusz i Seba, walną browca, pożyczą dwukółkę i po zmierzchu wszystko wywiozą na wysypisko. Bo przecież tam JEST wysypisko. Mój pies też tak miejsce do srania wybiera. Sra tam, gdzie już jest nasrane. Dlatego łatwo mi 2 kupy zgarnąć. Ale namawianie ludzi do ogarnięcia kilkunastu czy kilkudziesięciu ton śmieci? No chance...

Do Gargamela - z tym wywozem śmieci mocno bym się pokłócił z każdym w tej chwili... sam pracuję w firmie wywożącej śmieci i doskonale wiem że za wywóz śmieci płacimy od ilości zużytej wody więc opowiadanie takich bzdur jest niedorzeczne. Za śmieci płacimy tyle ile zużyjemy wody, problem polega na tym że telewizory czy wszelaką elektronikę powinniśmy nieodpłatnie odwieźć do ekoportów których w mieście kilka jest rozmieszczonych ale to zajmuje czas i pieniądze które wydamy na paliwo. Lepiej wynieść do lasu czy parku. I możecie mi wierzyć lub nie ale właśnie w takich NOWOBOGACKICH osiedlach jest największy bajzel bo każdy myśli że jak się wprowadza na nowe mieszkanie to wszystkiego co stare należy się pozbyć możliwie w jak najmniej uciążliwy sposób.

Przecież te śmieci leżą tam od 100 lat i są pewnie dorobkiem pobliskich żuli oraz działkowiczów, którzy mają działki dosłownie przez ulicę. Pobliscy mieszkańcy jak chcą mieć czysto, to sami powinni wpierw wyjść z inicjatywą, zebrać się, posprzątać okolicę i pilnować czystości (a przede wszystkim swoich pociech).

Mam psa. Mam też dzieci. W moim bloku psów i dzieci mieszka po kilkanaścioro. Dzieci i psy bawią się na podwórku. Psy srają. Dzieci i dorośli wdeptują w gówna, wjeżdżają w nie rowerami a następnie te gówna są wnoszone do domów, rozmazywane na wycieraczkach, na dywanikach samochodowych. Część sąsiadów sprzątała po psach. Część nie. Więc ci pierwsi porozmawiali z drugimi. Jedni zrozumieli problem, inni zaczęli sprzątać gdy "ich widać" a pozostali dalej mieli to w Du*ie. Ale co tam, żyć jakoś trzeba. Więc, myślę sobie, skoro mój piesek nasrał, skoro i tak mam worek, skoro się już schyliłem, to podniosę i wyrzucę 2 kupy. Kilku sąsiadów robi to samo. Więc gówien powinno ubywać. A jak jest? Przybywa podwójnie, bo niektórzy uznali, że skoro są jacyś idioci co sprzątają to kolejne gówno im różnicy nie zrobi. To społeczeństwo to zgraja parobków, nadaje się tylko pod knut i do klęczenia.

Brudasy i tyle, z drugiej strony wywóz śmieci kosztuje coraz więcej więc i nie dziwne że ludzie oszczędzają jak mogą.

do yesoo - masz rację , sorry ale jak widzę telewizor to raczej nie wyrzucił go tam ktoś z mierzyna , centrum czy niebuszewa , skoro lubicie taki syf w którym mieszkacie to żyjcie w nim panie Krystianie

A może mieszkańcy tego osiedla sami wyszli by z inicjatywą, zebrali się i ten niewielki teren uprzątnęli w ramach jakiejś zorganizowanej akcji? Tym samym pokazaliby młodemu pokoleniu że można i należy dbać o czystość tego parku. Podejrzewam że po takiej akcji miasto chętnie odbierze zebrane odpady za darmo. Tylko że znając życie nikomu z NOWOBOGACKICH się du.y ruszyć nie będzie chciało tylko będą czekać na niewolników którzy zrobią to za nich. W domu jak chcecie korzystać z kuchni to ją sprzątacie prawda?? To dlaczego nie zrobić tego i z parkiem który jest niewielki... gdyby się wszyscy zebrali to myślę że do uprzątnięcia tego terenu wystarczyło by jedno popołudnie.

zamiast pisać do gazety byś posprzątał mieszkańcu

Mieszkańcy śmiecą więc jest taki syf jaki jest. Przecież codziennie nie da się sprzątać całego miasta bo jest to nierealne! Trzeba edukować młode pokolenie bo te stare jest już niereformowalne.

A gdzie Moderator? Czy redakcja akceptuje taki hejt oszalałego antykatola jak wyżej?

No, cóż p.Krystianie, katolicki kraj-katolickie obyczaje. Jacy pasterze takie owce i barany!