Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Burzą resztki po paprykarzu

Data publikacji: 03 czerwca 2016 r. 16:11
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:05
Burzą resztki po paprykarzu
 

Budynek po byłej przetwórni rybackiego przedsiębiorstwa "Gryf", w którym produkowano m.in. paprykarz szczeciński, przechodzi do historii. Właśnie rozpoczęto jego wyburzanie.

Obiekt na placu przy ul. Dębogórskiej w Szczecinie powoli zamienia się w gruzowisko. Wcześniej wyburzono budynek byłej sieciarni, teraz o wiele wyższy kompleks, w który przed laty produkty rybne z ryb złowionych przez polskich rybaków, wytwarzali pracownicy Przedsiębiorstwa Połowów Dalekomorskich i Usług Rybackich "Gryf".

Jak się dowiedzieliśmy, teren przyległy do nabrzeża OKO wykupiła od syndyka masy upadłościowej Gryf-Rybu stoczniowo-portowa spółka KIL, która specjalizuje się w remontach oraz montażu urządzeń pokładowych - dźwigów, wind, wciągarek. Ma wobec powiększanego placu plany biznesowe.

- Budynki były w stanie opłakanym, zrujnowane - mówi Jerzy Kołogrecki, prezes i współudziałowiec KIL-u. - Po wyburzeniu powiększą się tereny składowe pod kruszywa używane w drogownictwie, które przywożone są morzem ze Szwecji - wyjaśnia.

Rozbiórka dawnej przetwórni rybnej KIL zlecił dolnośląskiej firmie R&S. - Zakończenie robót planujemy do końca lipca. Potrwają więc około dwóch miesięcy - mówi Jarosław Niedziółka, prezes i właściciel tej spółki.

(kl)

Na zdj.: Pod koniec lipca po dawnej przetwórni, w które powstawał paprykarz szczeciński, pozostanie wspomnienie.

Fot.: Ryszard PAKIESER

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

beti
2016-06-03 19:57:12
mialam praktyki na nabrzezu wspominam bardzo milo a byl to rok 1986 tam konczylam szkole egzaminem
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA