Na zlecenie Prokuratury Regionalnej w Szczecinie funkcjonariusze CBA przeszukali mieszkania byłych członków zarządu Zakładów Chemicznych Police (Grupa Azoty). Rzecznik prokuratury nie chce zdradzać szczegółów.
Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego mieli szukać dokumentów związanych z zakupem przez "Police" udziałów w senegalskiej spółce AFRIG. Postępowanie prowadzone jest "w sprawie" a nie przeciwko osobom.
Jak informowaliśmy wiosną, nowy zarząd zarzucił poprzednikom, że firma AFRIG nie wydobywała fosforytów z własnych złóż, a jedynie pośredniczyła w zakupach surowca od podmiotów trzecich z Afryki. Powodem było wyczerpanie złoża „Lam Lam” już w 2014 roku, „a ilości wydobytego surowca były znacząco niższe, niż wstępnie szacowano”.
Prawdopodobnie m.in. w związku z tym faktem Prokuratura Apelacyjna wszczęła śledztwo z art. 296 Kodeksu karnego. Dotyczy on nadużycia uprawnień bądź niedopełnienie obowiązków, powodujące znaczną szkodę majątkową w firmie.
(kl)
Fot. Robert STACHNIK