Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

CBA zatrzymało przedsiębiorcę i dwóch pracowników "Polic" (akt. 1)

Data publikacji: 01 lutego 2019 r. 09:09
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 12:31
CBA zatrzymało przedsiębiorcę i dwóch pracowników "Polic"
 

Agenci szczecińskiej delegatury CBA zatrzymali trzy osoby zamieszane w działania korupcyjne. To podkarpacki przedsiębiorca i dwóch pracowników Grupy Azoty Zakłady Chemiczne Police S.A.

W wyniku specjalnej operacji funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego w Szczecinie zatrzymali jednego z podkarpackich przedsiębiorców. Udało się to w jego biurze w Jaśle, na gorącym uczynku, w trakcie składania przez niego obietnicy udzielenia korzyści majątkowej.

- Biznesmen próbował namówić pracownika Grupy Azoty Zakłady Chemiczne Police S.A. do zawarcia niekorzystnego kontraktu na dostawę składników niezbędnych do produkcji nawozów dla chemicznego potentata - informuje Wydział Komunikacji Społecznej, CBA

Zatrzymany przedsiębiorca został przewieziony do Prokuratury Regionalnej w Szczecinie, gdzie usłyszał zarzut tzw. korupcji menadżerskiej. Do tej sprawy agenci CBA zatrzymali także dwóch pracowników Grupy Azoty Zakłady Chemiczne Police S.A., którzy brali udział w procederze - zarzuty im przedstawione dotyczą przyjmowania łapówek. Ustalenia śledczych wskazują, że korupcyjny układ pomiędzy zatrzymanymi działał od kilku lat i spowodował straty w wysokości co najmniej 10 mln zł.

- Wszyscy zatrzymani zostali przesłuchani - informuje prok. Marcin Lorenc, rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Szczecinie. - Przedstawiono im zarzuty. Przyznali się do winy.

Dzięki temu, że podejrzani złożyli wyczerpujące wyjaśnienia, prokurator nie złożył w sądzie wniosku o tymczasowy areszt. Wobec całej trójki zastosowano inne środki zapobiegawcze: dozór policji, zakaz opuszczania kraju i poręczenie majątkowe w wysokości 50 tys. zł (dla przedsiębiorcy) i po 20 tys. zł (dla pracowników zakładów chemicznych). Mężczyźni zaraz po zakończeniu przesłuchań, wyszli na wolność.

Grupa Azoty Zakłady Chemiczne Police SA zapewnia, że dokłada starań w celu podnoszenia poziomu ochrony przedsiębiorstwa przed działaniami korupcyjnymi.

- W 2016 roku, po zmianach w składzie zarządu Grupy Azoty Police, spółka wdrożyła nowe procedury zapewniające transparentność wszystkich realizowanych w spółce procesów gospodarczych. W efekcie tego wdrożenia doszło w ostatnich miesiącach do ujawnienia możliwości popełnienia przestępstwa przez pracowników zatrudnionych w spółce przy procesach zakupu jednego z komponentów wykorzystywanego w produkcji nawozów. Ujawnione nieprawidłowości trwały co najmniej od 2014 roku. Spółka powiadomiła o swoich podejrzeniach CBA, które stosownie do swoich kompetencji prowadziło dalsze postępowanie w tej sprawie. Czynności postępowania przygotowawczego, w tym postawione zarzuty i zastosowane środki zapobiegawcze, potwierdziły zasadność podejrzeń spółki. W związku z tym Grupa Azoty Police podjęła kroki prawne, zwalniając pracowników w trybie dyscyplinarnym - informuje Hanna Zakrzewska, specjalista ds. public relations Grupy Azoty Zakłady Chemiczne Police SA.

Zarząd spółki deklaruje, że nie będzie tolerował żadnych działań mających znamiona korupcji niezależnie od skali i szczebla, na którym zostaną one wykryte.

(dar)

 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Awisz
2019-02-02 00:13:19
Do pana Pytam Tomasz P został wybrany wyborach przez pracowników
cdn
2019-02-01 11:59:34
porzedni zarzad mial zarzuty ale nadzwyczajna kasta pozwala im odpowiadac z wolnej stopy az do przedawnienia.pamietacie bylego czlonka krs jana burego,piniora i innych?nicim nie bedzie poki bedzie trwal rokosz.
pytam
2019-02-01 11:58:52
A jak zakończyła się sprawa zatrzymanego przez CBA pod koniec sierpnia 2018 roku wiceprezesa ZCh Police Tomasza P. desygnowanego na to stanowisko przez Prezesa Wardackiego?
analizuję i niedowierzam
2019-02-01 11:44:20
"proceder trwał od kilku lat" a kochane CBA się temu tyle lat przyglądało i dopiero dzisiaj nastąpiła realizacja sprawy.Przyznam że to jakieś białoruskie standardy.Wpierw się biernie temu przygląda,naraża na straty Państwo,pozwala bandytom harcować a teraz "wkraczają" dzielni szeryfowie do akcji.Jak dla mnie to tego typu wszystkie akcje i meldunki kwalifikują się pod zarzuty prokuratorskie za niedopełnienie obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych.Bo skoro posiedli wiedzę,to niezwłocznie powinni taki proceder przerwać.Wszystko postawione jest na głowie.
krótko
2019-02-01 11:30:20
Polska tonie w korupcji, no ale skoro sam Kaczyński daje taki przykład to nie ma co się dziwić
Niski
2019-02-01 10:18:37
Do On jestes glupszy niz ustawa przewiduje a jad ktory siejesz juz nikogo nie interesuje
<
2019-02-01 10:12:32
Od kilku lat, to znaczy od ilu?
on
2019-02-01 10:03:55
Kiedy aresztują mafioza z Nowogrodzkiej?? Nigdy bo to jego kledzy, kiedy dostanie oskarżenie ?? Nigdy bo to jego koledzy...
REKLAMA