Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Chcą odzyskać nadpłacone „janosikowe”

Data publikacji: 23 października 2015 r. 09:45
Ostatnia aktualizacja: 11 kwietnia 2021 r. 15:31
Chcą odzyskać nadpłacone „janosikowe”
 

– Nie można płacić dwukrotnie za to samo. Nasze wystąpienia do ministra finansów nie odniosły skutku, dlatego teraz powalczymy przed Trybunałem Konstytucyjnym o uznanie obecnego sposobu naliczania „janosikowego” za niezgodny z konstytucją – zapowiada Leszek Dorosz, burmistrz Międzyzdrojów.

„Janosikowe” to system subwencji polegający na przekazywaniu przez bogatsze samorządy części swoich dochodów do budżetu państwa na rzecz biedniejszych. Międzyzdroje odprowadzają tę „daninę” od 2010 roku. Jak podkreślają włodarze kurortu, w niektórych przypadkach gmina płaci podwójnie, a aktualne zapisy prawne nie dają samorządom podstaw do ubiegania się o zwrot źle naliczonych kwot. 


– Występujemy do Trybunału Konstytucyjnego, aby stwierdził, że zapisy art. 32 Ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego są niezgodne z konstytucją. Uważamy, że sposób naliczania należności podatku, tzw. janosikowego, powoduje, że dwukrotnie płacimy za to samo – raz w momencie rozłożenia należności na raty, kiedy wykazujemy całą kwotę, a drugi raz, kiedy raty wpływają do budżetu jako wykonany dochód – podkreśla Leszek Dorosz. Tak się stało m.in. kiedy gmina kilka lat temu wygrała proces z Urzędem Morskim o zwrot zaległych podatków za grunty leżące pod wodami, a potem zgodziła się należność rozłożyć na raty. W efekcie „janosikowe” zapłaciła podwójnie – najpierw od całej kwoty, potem od wpływających rat.

Międzyzdroje wystąpią również do Trybunału Konstytucyjnego z wnioskiem o zbadanie zgodności z konstytucją artykułu 36 tej samej ustawy.

– Ten artykuł mówi o tym, że w momencie kiedy stwierdzi się, że minister za mało nam naliczył, to może nam kazać dopłacić razem z odsetkami, natomiast w drugą stronę – kiedy nam za dużo naliczy, to my nie możemy ubiegać się o zwrot źle naliczonych kwot. I nawet nie możemy się odwołać, bo minister nie ma w tym przypadku obowiązku wydania decyzji. To bardzo niekonstytucyjne, kiedy prawo działa tylko w jedną stronę – uważa L. Dorosz. – Między innymi na ten artykuł minister finansów powołał się odmawiając nam zwrotu nadpłaty z tytułu podwójnie naliczonego „janosikowego”.

Gmina walczy o nadpłacone pieniądze od ponad dwóch lat. W przypadku wygranej samorząd mógłby otrzymać zwrot nawet 3,5 mln zł nadpłaconego podatku i otworzyć drogę do zmian w zapisach obowiązującego dziś prawa. ©℗

Małgorzata Aftewicz

Fot. Dariusz Gorajski

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA