Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Chcą wybudzić sanatoria

Data publikacji: 24 listopada 2020 r. 18:51
Ostatnia aktualizacja: 24 listopada 2020 r. 18:51
Chcą wybudzić sanatoria
Pomysłodawcy liczą na to, że dzięki idei znikną czarne chmury wiszące nad branżą sanatoryjną. Fot. Artur BAKAJ  

Podczas posiedzenia Komisji Sportu i Turystyki kołobrzeskiej Rady Miasta przedstawiono pomysł na pobudzenie lokalnego lecznictwa uzdrowiskowego. Wyartykułował go prezes Regionalnego Stowarzyszenia Turystyczno – Uzdrowiskowego Mariusz Ławro. Chodzi o uruchomienie w wybranych sanatoriach pocovidowej rehabilitacji.

Pomysł nie jest nowy, bo tego typu program działa już w jednym ze szpitali specjalistycznych w Głuchołazach. Zdaniem prezesa Ławro Kołobrzeg jest doskonale przygotowany do tego, aby zajmować się osobami, które przeszły zniewalającą dzisiejszy świat chorobę. Mowa między innymi o tych pacjentach, których dotknęły powikłania związane z układem oddechowym.

- Mamy lekarzy, mamy pielęgniarki, mamy bazę zabiegową – przekonywał do idei M. Ławro, który uważa, że wdrożenie jej w życie umożliwiłoby powrót niektórych ośrodków do działalności.

Członkowie RSTU chcą, aby nad sprawą pochyliła się prezydent miasta Anna Mieczkowska. Sugerują przy tym, by wysłała list do wicepremiera Gowina w tej sprawie. Inicjatywę wsparli radni z Komisji Sportu i Turystyki, którzy zawnioskowali, aby władze miasta podjęły stosowne działania za pośrednictwem Związku Miast Polskich i Stowarzyszenia Gmin Uzdrowiskowych. Branża sanatoryjna liczy na to, że pomysł zyska akceptację rządu, co przełoży się na odpracowywanie strat spowodowanych utrzymującym się przymusowym zamknięciem ośrodków.  ©℗

(pw)


 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

G4
2020-11-25 10:15:25
Wśród znajomych powtarzałem o początku , że sanatoria spełniają wszystkie warunki do leczenia pocowidowego. Mogą spełniać rolę szpitali powiatowych. Ale nie jestem pisiorem i moje zdanie się nie liczy.Pozdrawiam.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA