Zaloguj    Zarejestruj
Wtorek, 04 listopada 2025 r. 
REKLAMA

Chciał sprzedać antyczne monety z dna Bałtyku [FILM]

Data publikacji: 26 lutego 2016 r. 20:35
Ostatnia aktualizacja: 11 kwietnia 2021 r. 15:45
Chciał sprzedać antyczne monety z dna Bałtyku
 

Antyczne monety z Grecji i Bizancjum próbował sprzedać muzeum w Kamieniu Pomorskim amator skarbów. Mężczyzna twierdził, że monety znalazł w Bałtyku jego dziadek. Sprawą zajęła się już policja.

REKLAMA

36-letni mieszkaniec powiatu kamieńskiego zajmował się poszukiwaniem skarbów ukrytych w ziemi od 15 lat. Miał w swojej kolekcji więcej cennych przedmiotów. Liczył na to, że dyrektor Muzeum Historii Ziemi Kamieńskiej sowicie mu zapłaci między innymi za płytę z herbem z pałacu Flemmingów. Dyrektor muzeum odmówił jednak kupna przedmiotów i powiadomił o znalezisku Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.

Sprawą zajęła się także policja. U 36-latka odnaleziono nie tylko monety, ale także tasak datowany na XVII-XVIII wiek oraz pepeszę (pistolet maszynowy) bez kolby. Mężczyzna tłumaczył policjantom, że pistolet znalazł będąc dzieckiem, ale wrzucił go wtedy do stawu. Dopiero niedawno postanowił odnaleźć pepeszę i przekazać ją do muzeum.

– Mężczyzna oświadczył, że historię o znalezieniu zabytków w Bałtyku wymyślił na użytek muzeum, aby stworzyć, jak to określił „legendę zabytku” – podkreśla asp. szt. dr Marek Łuczak, koordynator ds. zabytków Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie. – Stwierdził, że niektóre z monet, według jego wiedzy są falsyfikatami, ale nie wspomniał o tym podczas wizyty w muzeum.

Policja przekazała monety do ekspertyzy do Muzeum Narodowego w Szczecinie. Zgodnie z prawem, za próbę zbycia przedmiotu podrobionego jako zabytku, mężczyzna może trafić do więzienia nawet na dwa lata. Za nielegalne posiadanie broni 36-latkowi grozi do 8 lat pozbawienia wolności. O dalszym losie zarekwirowanych przedmiotów zdecyduje Prokuratura Rejonowa w Kamieniu Pomorskim.

(żan)

Film i fot. arch. Policji

 

REKLAMA

Komentarze

Dzik
2020-01-13 12:04:46
Debil no I za razem szkoda gościa frajerzy archeolodzy pasorzyty I złodzieje szkoda słów co się dzieje w tym kraju
Mario
2016-02-28 00:07:10
Moze chcial dorobic i okazal sie oszustem wtedy zasluguje na kare! Ale jesli je znalazl to mial prawo je sprzedac do muzeum tak jak to jest w innych krajach zachodnich jesli muzeum lub instytucja nie sa zainteresowane wtedy znalezisko przechodzi na rzecz znalazcy. A w polsce hobbysta ktory poszukuje skarbow jest brany za przestepce a w ramach podziekowania moze w przyplywach dobrej woli dostanie dyplom. Nic dziwnego ze poszukiwacze sprzedaja znaleziska w niemczech!!! Moze czas zmienic prawo za nim stracimy wiecej skarbow bo to co sie dzieje to nie zacheca do bycia uczciwym!
Tylko zalogowani użytkownicy mają możliwość komentowania
Zaloguj się Zarejestruj
REKLAMA
REKLAMA