Niemądrą zabawę urządzili sobie młodzi mieszkańcy Świnoujścia. Z balkonu ostrzelali plastikowymi kulkami przejeżdżające auto. Wszystko skończyło się na interwencji policji i obietnicy pokrycia szkód przez rodziców.
Do wydarzenia doszło w sobotę przed g. 21 przy ul. Chełmońskiego na lewobrzeżu Świnoujścia. W jednym z bloków przebywało czterech nieletnich w wieku od 10 do 15 lat, którzy postanowili urządzić sobie głupią zabawę. Ostrzelali przejeżdżające obok osiedla auto marki BMW. Policję zawiadomił właśnie właściciel uszkodzonego samochodu.
Jak powiedziała „Kurierowi” Beata Olszewska ze świnoujskiej policji na miejsce został skierowany patrol. Mężczyzna wskazał miejsce, z którego padły strzały. W mieszkaniu funkcjonariusze porozmawiali z rodzicami, którzy nic nie wiedzieli o niemądrej zabawie urządzonej przez grupę chłopców przebywających w innym pokoju. Zobowiązali się pokryć szkody właściciela BMW. Chłopcy strzelali z plastikowej broni. ©℗
BaT
Fot.: Robert STACHNIK