Poniedziałek, 25 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Chór Politechniki Morskiej podbił Włochy

Data publikacji: 27 lipca 2023 r. 11:15
Ostatnia aktualizacja: 28 lipca 2023 r. 18:16
Chór Politechniki Morskiej podbił Włochy
Chór Politechniki Morskiej zachwyca we Włoszech. Fot. archiwum chóru  

Chór Politechniki Morskiej w Szczecinie został obsypany nagrodami na międzynarodowym konkursie chóralnym w Seghizzi. To kolejny sukces szczecińskiego zespołu.

Seghizzi jest jednym z najstarszych i najbardziej prestiżowych konkursów chóralnych w Europie. Organizowany jest w Gorycji, we Włoszech. W tym roku odbyła się jego jubileuszowa, 60. edycja, podczas której Chór PM pod dyrekcją Sylwii Fabiańczyk-Makuch zgarnął niemal wszystkie nagrody.

Ze zgłoszeń eliminacyjnych, napływających z całego świata, organizatorzy wyłonili te najlepsze – po jednym przedstawicielu z danego kraju. Polskę reprezentował szczeciński zespół. Poprzeczka postawiona była bardzo wysoko, bo poza Polską swoje reprezentacje wystawiły m.in.: Kanada, Filipiny, USA, Słowenia, Hiszpania, Włochy czy Chiny.

Jak pisze Joanna Kloc z PM: „Nie pozostawało nic innego jak podjąć rzucone wyzwanie, włożyć w to co robią całe swoje serca i udowodnić, że wybór ich spośród wielu nie był przypadkowy. Po niezliczonych próbach i godzinach przygotowań dotarli do Gorycji i zrobili to – wywalczyli nagrodę główną i są pierwszym polskim chórem z tytułem Grand Prix w tym konkursie”.

– Dla mnie to coś wyjątkowego. Wspominam moją pierwszą zagraniczną podróż z chórem 14 lat temu – również do Włoch. Wtedy nawet nie śniło mi się, że możemy rywalizować z tak doskonałymi chórami i wygrać – mówi chórzystka Martyna Jarczak.

To nie jest jedyne wyróżnienie, którym zostali uhonorowani. Oprócz Grand Prix zdobyli także inne nagrody – za najwyższą punktację wśród chórów mieszanych, w kategorii „polifonii sacra e profana”, a także w kategorii „negro spiritual e gospel musica leggera a jazz”.

Joanna Kloc dodaje: „Jednak najważniejsza i najcenniejsza nagroda, jak przyznają chórzyści, to ta indywidualna, bo przyznana osobie, bez której nie byłoby ich w tym miejscu i bez której nie mogliby cieszyć się żadnymi sukcesami. To nagroda dla najlepszego dyrygenta tegorocznej edycji konkursu Seghizzi dla Sylwii Fabiańczyk-Makuch. Chórzyści pękają z dumy i podkreślają, jak bardzo cieszą się, że tytaniczna praca Sylwii po raz kolejny została doceniona na arenie międzynarodowej”.

Obecnie chór koncertuje we Włoszech i świętuje zwycięstwo.

(as)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Maestro
2023-07-28 16:47:22
Jeśli śpiewają tak jak wyglądają to nic dziwnego że się posypały nagrody.
Jestem wygolony
2023-07-28 00:15:31
co prawda ale też mógłbym dać się podbić paru paniom
Ładne te
2023-07-27 13:09:21
"podbijaczki Włoch", mamma mia!
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA