Chorej na raka matce wstrzymano świadczenia rodzinne

 

Chorej na raka szczeciniance, matce trojga dzieci, wstrzymano wypłatę świadczeń rodzinnych, w tym 500 plus. Kobieta trafiła do szpitala, a dzieci przez cztery dni przebywały w placówce opiekuńczej. To wystarczyło, by rodzinie zablokowano miesięczne środki na życie.

Pani Jolanta samotnie wychowuje dwóch synów w wieku 11 i 15 lat oraz 13-letnią córkę. W marcu zasłabła, trafiła do szpitala, zdiagnozowano zaawansowany nowotwór. Konieczna była pilna dwutygodniowa hospitalizacja. Ponieważ pani Jolanta nie ma w Szczecinie rodziny, o opiekę nad dziećmi poprosiła psycholog, która kiedyś w bardzo trudnej sprawie diagnozowała jej dzieci. Kobieta zabrała rodzeństwo do siebie.

Lekarze poinformowali jednak, że pobyt matki w szpitalu może trwać dłużej, nawet pół roku. Poczucie odpowiedzialności zmotywowało opiekującą się czasowo dziećmi psycholog, by zawiadomić o tej sytuacji szczeciński Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie.

– Jestem osobą obcą dla tej rodziny, mam ponad 60 lat, jestem po udarze – tłumaczy. – Zostałam poproszona o nagłą pomoc w trudnej sytuacji i zareagowałam. Uznałam jednak, że należy zachować się profesjonalnie i zadbać o zabezpieczenie dzieci w dłuższej perspektywie. Nie chciałam im dawać złudnej obietnicy, że będę w stanie nimi długo się zajmować, bo byłoby to niemożliwe.

Cały artykuł w „Kurierze Szczecińskim”, e-wydaniu i wydaniu cyfrowym z 30 kwietnia 2018 r.

Anna Gniazdowska

Fot. Dariusz Gorajski