Chwile grozy w autobusie na Niebuszewie. Czy został ostrzelany?

Na razie pewne jest tylko to, że w pełnym ludzi autobusie pękła szyba. Fot. ZDiTM  

Nietypowe zdarzenie miało miejsce w środowy wieczór przy ul. Niemcewicza w Szczecinie. W pełnym ludzi autobusie pękła szyba. Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego sugeruje ostrzelanie pojazdu z wiatrówki, policja jest bardziej ostrożna w wydawaniu opinii. Pewne jest tylko to, że pasażerowie linii 87 przeżyli chwile grozy.

- W komunikacji miejskiej było już wszystko – pobicia i szarpaniny, dewastacje, libacje i awantury - przyznaje Hanna Pieczyńska, rzecznik prasowy Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego. - Przypadek strzału w kierunku jadącego autobusu nie zdarzył się jednak od kilku lat.

Po godz. 18.30, w końcówce szczytu komunikacyjnego, autobus linii 87 ruszał z przystanku na ulicy Niemcewicza w kierunku ronda Sybiraków. Po chwili kierowca gwałtownie zahamował.

- Było słychać huk, krzyk pasażerów i trzask pękniętej szyby - relacjonuje Hanna Pieczyńska. - Na miejsce wezwano odpowiednie służby.

Na szczęście nikt nie został ranny. Policja, która prowadzi postępowanie wyjaśniające w tej sprawie, zgłoszenie otrzymała ok. godz. 19. W ocenie ZDiTM wiele wskazuje na to, że ktoś strzelił w kierunku pełnego ludzi autobusu z wiatrówki.

- Mogę jedynie potwierdzić, że zdarzenie miało miejsce - przyznaje mł. asp. Paweł Pankau, oficer prasowy KMP w Szczecinie. - Zebraliśmy ślady, mamy ustalonych świadków i prowadzimy czynności zmierzające do wyjaśnienia wszystkich okoliczności. Dopiero wtedy będziemy mogli potwierdzić lub nie, że był to ostrzał z wiatrówki.

(t)