Utracony w Czechach w 2014 roku ciągnik siodłowy odnalazł się w Świnoujściu. Wart 80 tys. zł pojazd odzyskali funkcjonariusze Straży Granicznej. Podczas kontroli drogowej pojazdów wjeżdżających na prom do Trelleborga pogranicznicy stwierdzili, że sprawdzany przez nich daf figuruje w Systemie Informacyjnym Schengen jako poszukiwany. Kierowca ciągnika siodłowego, 33-letni mieszkaniec województwa śląskiego, twierdził, że nic nie wie o jego pochodzeniu.
REKLAMA
(mag)
Fot. SG
REKLAMA
Komentarze
Obs.ryver
2017-02-15 14:10:59
"Polak potrafi". W arcykatolickim kraju, przy okazji"dobrej zmiany" wszystko jest mozliwe.
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Rozpoczac intensywne PO-szukiwania...
2017-02-15 11:33:15
Co sie w tej Polsce dzieje... "prawie" sami bandyci i zlodzieje ??
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Złodzieje
2017-02-15 09:17:18
Jak to jest, że jakiś pojazd istnieje w bazie poszukiwanych pojazdów i może sobie normalnie jeździć po drogach, aż do przypadkowej kontroli?
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.