A teraz niech znikną te dramatyczne bloczki!

Robert, masz całkowicie rację, popieram wszystko co napisałeś. Smutne jest to, że ludzie tego nie rozumieją. Teren Starego Miasta w Szczecinie został zdewastowany budyneczkami o architekturze i urbanistyce powiatowego miasteczka, niszcząc możliwość sensownej zabudowy Starego Miasta. Doszli nawet do kuriozalnej sytuacji, że w środku tego obszaru, w pobliżu kilku ocalonych z pożogi wojennej budynków ciągle działa warsztat samochodowy Peugeota! Nowe - Stare Miasto można zabudować w stylu retrowersji jak na przykład Elbląg, a niektóre budynki o ciekawej architekturze, odbudować na podstawie archiwalnych zdjęć. Mieszkańcom należy zapewnić mieszkania o takim samym standardzie, ale obecne budynki należy zburzyć, i Stare Miasto zabudować jak przystało na stare miasto. Zrobiono to w Gdańsku, Warszawie, Wrocławiu, Poznaniu i nawet w mniejszych miastach jak w Olsztynie, Grudziądzu itd, czyli wszędzie tam gdzie działania wojenne Starówki zniszczyły. Tylko w Szczecinie nie odbudowano Starówki. Niektóre budynki można zrekonstruować, innym zaś nadać formę retrowersyjną - nawiązującą do starej zabudowy, ale budowane w technologii XXI wieku przystało. A wszystkim protestującym powiem tak: prędzej czy później i tak do tego dojdzie. Wolałbym aby jednak za długo na to nie czekać.

Troglodytów to sobie w rodzinie poszukaj. Od kogoś musiałeś takie geny odziedziczyć. Jeśli dla ciebie to PGRowskie osiedle w centrum miasta jest jego połową to gratuluje percepcji. Nie napisałem, że mieszkańców należy wyrzucić na bruk. To oczywiste, że przed wyburzeniem muszą dostać mieszkania o takim samym standardzie. Lepiej jednak systematycznie to wyburzać i odbudowywać taka jak starówki w Warszawie, Gdańsku czy częściowo w Poznaniu niż narażać się na pośmiewisko turystów i marudzenie mieszkańców, że nie ma starego miasta. To co jest obecnie nie pełni żadnej funkcji miastotwórczej i musi jak najszybciej zniknąć. Niestety tylko my mieliśmy po wojnie „wybitnego” inaczej pierwszego kacyka i jego równie nieudolnych pseudourbanistów. Najwyższy czas zacząć systematycznie naprawiać to co zniszczyli swoimi sowieckimi wizjami.

Szkoda, że nie dotyczy to tych slumsów rodem ze wsi sowieckiej.

Popracuj nad interpunkcją. Po "Po pierwsze" i po "Po drugie" powinny być przecinki.

artykuł opracował radny Słowik

W Rosji takie budynki nazywaja sie chruszczuwki

to one się paliły czy może pani Arleta Nalewajko podeszła "kreatywnie" do newsa...?

Po pierwsze popracuj nad ortografią bo jest ci obca. Po drugie rusz się gdzieś i zobaczysz o wiele więcej poniemieckich budynków w dużo gorszym stanie. Mało tego, baraków poniemieckich zamienionych na mieszkania. Takie ciekawostki są w Poznaniu, Łodzi czy na Śląsku. Problemem nie są poniemieckie budynki, bo mimo zaniedbań maja potencjał tylko komunistyczne bloczki do wyburzenia. Z nimi się nic już nie da zrobić.

nie ma dnia w tygodniu żeby nie było albo o zielonym radnym Słowiku i Jackowski albo o genialnych konferencjach prasowych w plenerze Marchewski Nitrasa i Geblewicza. Tylko dlaczego mieszkańcy mają o wiele gorsze wrażenia co się dzieje w mieście niż nasi bohaterowie?Bo bohaterscy radni i politycy nie jeżdżą zepsutymi tramwajami nie mieszkają w niedogrzanych mieszkaniach i na ich podwórkach nikt nie wycina ostatnich drzew.

radni koalicji obywatelskiej to chyba mają pokój w redakcji kuriera, nie ma tygodnia bez artykułu o najlepszych, bohaterskich radnych

Jak czytam takich troglodytów, jak ty, to niedobrze mi się robi. Wg twoich fantazji, pół miasta musieliby wyburzyć. Jakeś taki "mundry", zabezpiecz mieszkańcom równorzędne lokale, a być może chętnie się przeprowadzą. Wtedy wyburzaj do woli, wizjonerze od siedmiu boleści.

A może radni odpowiedzą KTO był za wprowadzeniem tej firmy na teren naszego miasta? My jako mieszkańcy mamy DOŚĆ tych szkaradnych beżowych kloców. Oczekujemy od radnych sprawdzenia, czy, aby we wcześniejszym okresie sami nie deliberowali, czy ta firma otrzyma pozwolenie na stawianie tego syfu w naszym mieście czy nie. Jacy ci radni dobrzy, obiektywni i szlachetni.

Co z wycinką drzew na placu Orła Białego?Jak by tam było za dużo zieleni i jeszcze wycieli drzewa.Sprawa kontenerów dobrze że załatwiona ale miała przykryć niemoc w sprawie wycinanych drzewek i prawdziwe przyczyny wycinki. Bo wycinka była w następstwie szaleństwa stworzenia nowej wersji placu z hamakami drewnianymi paletami i pchlim targiem.Chyba pamiętamy jako mieszkańcy kto forsował te koncepcje

Sxczecin chyba jedyne miasto w Polsce gdxie w funkcionuja jeszcze zaniedbane poniemieckie budynki wymagające remontow lub wyburzenia a na ich zapleczu stoja często komorki, hlewiki czy obrzydliwe szopy nazywane garażami.

Przy okazji niech te parszywe bloczki wyburzą i zrekonstruują zabudowę Starówki!

Dlaczego każdą niegospodarność czy wandalizm (drzewa) w mieście musimy punktować i walczyć o jej usunięcie?! Co robią urzędnicy z ich szefami na czele?

Główny problem na starym mieście, to wyburzenie tych pgrowskich bloczków, baraków i garaży na klepiskach. Bez tego w tym zafundowanych nam przez pseudourbanistów - kacyków komunistycznych sowchozie nic się nie zmieni. Turyści omijają nasze „stare miasto” szerokim łukiem albo robią prześmiewcze zdjęcia tego syfu.

tyle miesięcy... porażka ten ZBiLK