Co z tym drzewem? Inny wymiar ochrony bioróżnorodności
Co z tym drzewem? Inny wymiar ochrony bioróżnorodności
Data publikacji: 14 kwietnia 2020 r. 07:36
Ostatnia aktualizacja: 18 kwietnia 2020 r. 19:50
Potężne drzewo ogłowione w okresie ochronnym dla ptasich lęgów? Na dodatek na skwerze opodal węzła przesiadkowego "Kołłątaja"? To nie mogło umknąć uwadze miłośników szczecińskiej zieleni.
Zaalarmowali więc naszą redakcję o - jak oceniali, nie kryjąc ironii - szczególnym przypadku ochrony środowiska, jaki zaobserwowali na skwerze im. Jacka Nieżychowskiego. Zwróciliśmy się więc do szczecińskiego magistratu o wyjaśnienie, dlaczego wiekowy buk, którego korona sięgała ponad kalenice okolicznych kamienic, został tak radykalnie przycięty, ogłowiony.
- Ze względu na zły stan zdrowotny i zagrożenie dla użytkowników parku została usunięta jego korona. Prace przeprowadzono na podstawie decyzji wydanej przez Marszałka Województwa - odpowiedział Andrzej Kus, rzecznik prasowy miasta ds komunalnych i ochrony środowiska. - Warunkiem było zostawienie pnia na wysokości 5 metrów. Bowiem w części odziomkowej drzewa bytuje chroniony gatunek grzyba: wachlarzowiec olbrzymi.
Na zdjęciu: To niecodzienny obraz dbałości o bioróżnorodność Szczecina. Drzewo nie zostało wycięte tylko ogłowione, aby ocalić przed zniszczeniem bytujące na jego pniu chronione grzyby.
Fot. Czytelnik
REKLAMA
REKLAMA
Komentarze
Krzysztof Jankowski
2020-04-15 00:14:03
Panie Andrzeju (rzecznik prasowy ZUK)- nie wiem, kto Panu przygotowywał materiał, ale ...wachlarzowiec olbrzymi nie jest grzybem chronionym ;-). Był owszem, ale do roku...2014. 6 lat już minęło, zatem: albo Marszałek Zachodniopomorski wydał błędną decyzję warunkową (raczej w to wątpię), albo w komunikacie do mediów Pan pomylił nazwę grzyba. Jeżeli natomiast Pan nie pomylił nazwy, to najlepiej niech Pan doprecyzuje co "słowo w słowo" jest napisane w decyzji, gdyż "coś jest na rzeczy". Pozdrawiam serdecznie!
Aga
2020-04-14 19:30:17
Grujecznik japoński to bardziej krzew, a nie drzewo. Formalnie będzie się zgadzać, że to drzewo, ale wśród tych drzew będzie większym krzakiem, bo nie będzie miało warunków do rozwoju, a więc wyrośnie krzak.
listek
2020-04-14 18:27:05
Jak czytam te komentarze, to dochodzę do smutnego wniosku, że musi wam jednak gałąź spaść na łeb, to wtedy się zastanowicie co piszecie.
ed
2020-04-14 13:36:57
Co znowu ci debile robią? Ścinaja drzewo bo rzekomo zagraża przechodniom. Ile było przypadków przygniecenia ludzi przez drzewo nie licząc drwali w czasie wycinki? Tych decydentów trzeba skrócić o głowę bo mogą komuś z główki walnąć.
TZ.
2020-04-14 13:20:11
"Ze względu na zły stan zdrowotny i zagrożenie dla użytkowników parku została usunięta jego korona." Zawsze tak mówią, nawet gdy wycinają całkiem zdrowe drzewa. Zakładają, że z takim argumentem nikt dyskutował nie będzie, i przeważnie się nie mylą. Ludzie wierzą tym "fachowcom" od siedmiu boleści, a ponadto nie mają czasu ani ochoty na badanie jaki naprawdę był stan wyciętych drzew. Trzy lata temu na Słonecznym wycięto starodrzew okalający Rubinowy Staw, rosnący tam od II wojny światowej. Zdrowe drzewa bez śladów próchnicy, nie łamiące się w czasie wichury... Ale dobre na opał do kominków panów prezesów i innych dyrektorów. Zastąpiono je małymi drzewkami o grubości ręki. Te zaczną dawać cień za 30 lub 50 lat, lecz formalnie wszystko jest w porządku. I tak, jak czytam w Kurierze, dzieje się w całym Szczecinie.
Piękna ilustracja
2020-04-14 12:35:27
tego jak traktowany jest naród Polski tak w PRL jak w III RP, obcina się głowę by zachować korzenie i pień dzięki któremu mogą rozwijać się chronione grzyby.
Pesel
2020-04-14 10:43:14
Czytajcie caly artykul- a nie tylko tytul i ogladnac obrazek.
5th_element
2020-04-14 10:33:51
Grujecznik zamiast buka??? A co to za zamiennik. Grujecznik często rośnie w formie krzewu, ot taki chochoł. Nie wierzę, że to drzewo było w złym stanie. Co się dzieje z tymi urzędasami?
Paweł
2020-04-14 09:52:43
Boże, tak okaleczyć piękne, zdrowe drzewo... :((
Wielki, ok 100 letni buk.
2020-04-14 09:03:32
Drewno bukowe jest bardzo dobre do kominka. Będzie na parę półlitrówek. Z kim tu w Szczecinie przyszło nam żyć!
Zgadzam się na przechowywanie moich danych osobowych na urządzeniu, z którego korzystam w formie tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych (w tym na profilowanie i w celach analitycznych) przez Kurier Szczeciński sp. z o.o. Więcej w naszej Polityce Prywatności.
