Beniamin Chochulski - były prezes szczecińskiego ZWiK straci kolejne stanowisko. Za tydzień zostanie odwołany z członka zarządu Spółki Wodnej Międzyodrze.
Firma powstała w czerwcu 1992 roku. Według statutu ma się zajmować m.in. wybudowaniem oczyszczalni ścieków wraz z niezbędną infrastrukturą dla ścieków lądowych i ścieków pochodzących ze statków, prowadzenie eksploatacji wybudowanych oczyszczalni i instalacji oraz przynależnych do nich układów przesyłowych, odbiorem ze statków wód zaolejonych, zanieczyszczeń ropopochodnych, popłuczyn z mycia ładowni oraz ich oczyszczanie, odbiorem i utylizacją odpadów ze statków w porcie szczecińskim.
W skład zarządu Międzyodrza wchodzi Beniamin Chochulski, który do września tego roku był prezesem szczecińskiego Zakładu Wodociągów i Kanalizacji. Ale został zwolniony dyscyplinarnie m.in. za samowolną zmianę swojego statusu w firmie - z funkcji prezesa na stanowisko dyrektora ds. finansowych połączone z nową umową (na czas nieokreślony, z możliwością wypowiedzenia jej na własnych warunkach, także finansowych - ewentualne odprawy wyniosłyby łącznie ok. 300 tys. zł), za samowolne podpisanie porozumienie ze wszystkim organizacjami związkowymi działającymi w ZWiK (gwarantowało ono m.in. załodze spółki wzrost płac co miesiąc oraz brak zwolnień przez trzy lata) oraz podpisanie w 2012 roku tajnej uchwały dotyczącej przyznania dodatkowych przywilejów kilku osobom zajmującym kierownicze stanowiska w spółce. ©℗
Cały artykuł w czwartkowym "Kurierze Szczecińskim"
(dar)
Na zdjęciu: oczyszczalnia ścieków zarządzana przez Spółkę Wodną Międzyodrze.
Źródło fot.: www.miedzyodrze.pl/