Prawdopodobnie nieuwaga kierowcy, fatalna aura oraz nadmierna prędkość doprowadziły do dachowania samochodu na ul. Gdańskiej w Szczecinie, w kierunku Dąbia. Na szczęście, w groźnie wyglądającym zdarzeniu nikt nie został ranny.
REKLAMA
Do kolizji doszło przed godz. 15 - na wysokości przystanku „Księżnej Anny".
- Mokra nawierzchnia, wiatr, więc radzę dostosować prędkość do warunków panujących na drodze, aby bezpiecznie dojechać do domu - mówiła st. sierżant Ewelina Sierzchuła z KMP w Szczecinie, potwierdzając, że prócz dumy kierowcy w zdarzeniu nikt nie ucierpiał, nie został ranny.
(an)
Fot. Facebook Suszą! Szczecin
REKLAMA
Komentarze
ja
2019-09-10 21:30:25
komóreczka w rączce????
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Idol
2019-09-10 21:03:29
Kolejny Debil
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
cztery koła
2019-09-10 20:59:21
czyli można jechać dalej?
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
waldi
2019-09-10 18:55:14
Jeżeli to jest ul.Gdańska,to gratuluje znajomości miasta redaktorowi.Takie babole w miejscowej gazecie!!!
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
ku
2019-09-10 17:43:23
a skąd pewnie jechał 50km/h tylko zakręt źle wyprofilowany! BMW,AUDI?
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.