W Świnoujściu nie będzie jednak miejsca dla uchodźców. Obiekt, który władze miasta upatrzyły sobie w razie, gdyby Zachodniopomorskie przyjęło Syryjczyków, został wystawiony przez wojewodę na sprzedaż.
Urzędnicy alternatywnego rozwiązania na razie nie widzą. Jednocześnie organizatorzy niedawnego marszu przeciw imigrantom zbierają podpisy pod petycją do prezydenta kurortu, żeby uchodźców nie przyjmować.
Już wcześniej władze miasta ostrożnie wypowiadały się w sprawie ewentualnego przyjęcia uchodźców. Urzędnicy wskazywali, że są rodziny ze Świnoujścia, które od lat oczekują na mieszkania i w tym momencie przyjęcie uchodźców mogłoby mieć negatywny oddźwięk społeczny. Ale też dodawali, że w przypadku przejęcia ośrodka wczasowego przy ul. Prusa mogliby znaleźć miejsce nawet dla 50 osób.
Bartosz Turlejski
Fot. Kai Ottenbreit
Więcej w czwartkowym „Kurierze Szczecińskim” i e-wydaniu z dnia 26 listopada 2015 roku