Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Dla węzła w pień

Data publikacji: 15 stycznia 2019 r. 21:33
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 12:30
Dla węzła w pień
Na zdjęciu: Tak teraz wygląda część placu budowy Węzła Łękno, a konkretnie teren jeszcze w ub. roku zajmowany przez Centrum Ogrodnicze „Rajski Ogród" - rejon ul. Zaleskiego i al. Wojska Polskiego, sąsiedztwo miejscowej stacji benzynowej.  

Teraz tak wygląda teren, który jeszcze w ub. roku tętnił zielenią nie tylko za sprawą mieszczącego się tam „Rajskiego Ogrodu". Trwają prace poprzedzające zasadnicze roboty budowlane, czyli budowę Węzła Łękno - kolejnego fragmentu Trasy Średnicowej i jej skrzyżowania z al. Wojska Polskiego.

Ten etap - jak podaje Centrum Informacji Miasta - to porządkowanie zieleni. Co w praktyce oznacza jej usuwanie. Nasz Czytelnik na placu budowy Węzła Łękno był w poniedziałek. Jedna rzecz przykuła jego uwagę: pilarze tnący nawet drzewa rosnące tam... w donicach.

- Rozumiem, że realizacja tej inwestycji wymaga mnóstwa sił, środków i ofiar w zieleni, ale… Czy rzeczywiście trzeba wszystko ciąć w pień? Czy nawet drzewa i krzewy rosnące w donicach, które na obecnym placu budowy pozostały po dawnym centrum ogrodniczym? - komentował Tadeusz Turek, nasz Czytelnik. - Moim zdaniem to niepotrzebna szkoda. Sadzonki w donicach można by przenieść i posadzić w innych punktach miasta. Można by też przynajmniej część z nich, czyli choćby zimozielone żywotniki, użyć jako fragment zielonych osłon przed hasałem i kurzem, jaki z pewnością będzie generował wzmożony ruch pojazdów, jaki za sprawą Węzła Łękno już w przyszłym roku się pojawi w tym rejonie.

Sugestie naszego Czytelnika przekazaliśmy do magistratu. Czy urzędnicy miasta podejmą jakiekolwiek kroki w sprawie? Do chwili zamykania tego wydania „Kuriera" odpowiedź nie nadeszła.

- Drzewom i krzewom w donicach, które pozostały po ewakuacji dawnego centrum ogrodniczego, nic nie dolega. Mało tego, część z nich wciąż jest efektownie zimozielona. Szkoda jej niszczyć, skoro można by przewieźć w bezpieczne miejsce, ocalić. Może służby odpowiedzialne za stan miejskiej zieleni cofną wyrok wydany na sadzonki z donic? - dodaje pan Tadeusz. - Poprosiłem robotników, żeby choć dzień-dwa wstrzymali się z cięciem pni w donicach. Może w tym czasie… Jak nie miasto, to znajdą się ludzie dobrej woli, którzy zechcą tę zieleń ocalić?

* * *

Węzeł Łękno ma pełnić funkcję centrum przesiadkowego dla Szczecińskiej Kolei Metropolitalnej. Powstaną przy nim także przystanki komunikacji miejskiej. Łącznie z pracami projektowymi, inwestycja pochłonie ponad 132,5 mln zł. W tym 73 miliony zł dotacji unijnej.

Do sprawy wrócimy. ©℗

(an)

Fot. Tadeusz TUREK

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Czytelnik Łukasz
2019-01-16 21:47:24
Tylko teraz nikt już nie przyjdzie do Różanki. I to nie tylko na ogród sztuki albo potańcówkę. Żadna przyjemność kiedy muzykę i spokój będzie zakłócał ryk silników dosłownie za płotem. Trasa tej "obwodnicy" to klasyczny przykład urzędniczego bezmózgowia.
Kierownik budowy
2019-01-16 11:29:52
Zegar budowy bije.Nie ma czasu na takie "zabawy" To zbyt poważna inwestycja dla wykonawcy by sobie pozwolić na duże obsuwy terminów.Ma świadomość tego,że ta inwestycja będzie swoistą "laurką" jaką mieszkańcy i miasto mu wystawią i z którą będzie przystępował w przyszłości do kolejnych przetargów.Tu nie ma po prostu czasu na jakąkolwiek zabawę w zielone czy z zielonymi.Czas,czas,czas............zapier..
gh
2019-01-16 11:15:29
A te topole włoskie to zostaną, żeby miało co (czyli gałęzie) spadać na samochody i ludzi?
Maria
2019-01-16 09:28:27
Ten projektant to się nie zna. Przecież nowe tory kolejowe można tak powyginać, żeby były między drzewkami. Makabra. Aż brak słòw.
Śmiać się z tego
2019-01-16 09:15:45
Zawsze jakiś dziwny się znajdzie. Tak jest zaplanowane i już. Pewnie że szkoda. Życie. Może w "Turcji" jest inaczej. U nas jest właśnie tak. Budować chłopaki, budować.
Ekolog
2019-01-16 08:58:01
Znowu nawiedzeni sieją histerię i piszą głupoty. Jak realizuje się inwestycje, to bez cięć nie do rady. W życiu realizowaliście jakąkolwiek inwestycję publiczną? Nie da rady zjeść ciastko i mieć ciastko.
Dorota
2019-01-16 07:51:15
Sklep olał, bo dostał za to odszkodowanie. Widocznie nie opłacało się zabierać tych roślin w donicach. Jakieś ogłoszenie typu "Oddam darmo" powinno się pojawić przed. By było dużo chętnych do zabrania tych drzewek. A miasto? Jakby nawet by to wzięło, to i tak na zmarnowanie, czego przykłady już mieliśmy.
do: nick
2019-01-16 07:23:13
Daj spokój, przecież to ich młodzieżówka pikietowała przeciwko wycince drzew na Głębokim, to jak to, teraz sami przeciwko sobie mają?
szczecinianin
2019-01-16 07:16:18
Tak na logikę, jeżeli "Rajski ogród" ich nie wziął, mimo że to nie jedyny punkt w Szczecinie tzn. że ich wartość była niewielka. Czyli nie opłacało się ich nawet przewozić. To chłopy na budowie co chcieli to wzieli, co nie chcieli to wycieli. Proste.
jak zwykle
2019-01-16 06:53:01
robią -* źle, nie robią - też źle. Robią dobrze to za wolno. A dlaczego tutaj, a kiedy tam..... Wieczne stado niezadowolonych malkontentów. A ten pan to już chyba w ogóle żyje w matrixie
hexe
2019-01-16 00:33:11
Czyli wszystko dla samochodziarzy, demolka całej okolicy, ci, co są za, niech się uduszą w smogu! Ten wielki węzeł w takim grajdole jak ciecin- wiocha z tramwajami! Nigdy nie dorówna Poznaniowi, Wrocławowi
Stefan
2019-01-16 00:21:29
a gdzie ta społeczna straż ochrony zieleni? gdzie komitet obrony dzików? gdzie ci wszyscy pomyleńcy?
Kazek
2019-01-16 00:02:56
Magistrat ma zieleń w ciemnej d... co udowodnił wielokrotnie. Zalać wszystko betonem przynajmniej nie będzie trzeba podlewać i pielęgnować.
nick
2019-01-15 23:53:38
A gdzie sa zieloni którzy tak ochoczo protestują jak cos robi PiS? Jak KO to już nie.
HogoFogo
2019-01-15 23:11:50
Sklep olał drzewka w doniczkach, czyli pozostawił po sobie odpady biodegradowalne i z tworzyw sztucznych. Mandat sie należy. Zwykły Kowalski jak nic by dostał karę.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA