Dodatkowe punkty za szczepienia będą otrzymywać dzieci podczas rekrutacji do szczecińskich przedszkoli – zdecydowali w piątek radni miejscy. Szczepienia będą też jednym kryteriów przyjęcia do miejskich żłobków.
Podczas ostatniego przed wakacjami posiedzenia Rady Miasta Szczecin rozpatrywano ponadto projekty uchwał w takich sprawach jak m.in.: szczepienia dzieci, budowa pomnika Bohaterów Grudnia '70 i Stycznia '71 oraz zmiany nazwy placu Adamowicza. Natomiast zapowiadany projekt Koalicji Obywatelskiej, dotyczący nauczania religii w szczecińskich szkołach, został zdjęty z porządku obrad. Zgodnie z nim katecheza miałaby się odbywać na pierwszej bądź ostatniej godzinie lekcyjnej. Dzięki temu uczniowie niechodzący na religię nie musieliby mieć przymusowej przerwy, jeśli owe zajęcia byłyby w środku dnia.
Radni przyjęli m.in. uchwałę złożoną przez Koalicję Obywatelską w sprawie zmiany „kryteriów wraz z liczbą punktów branych pod uwagę na drugim etapie postępowania rekrutacyjnego do publicznego przedszkola, oddziału przedszkolnego w publicznej szkole podstawowej albo publicznej innej formy wychowania przedszkolnego prowadzonych przez Gminę Miasto Szczecin”.
Decyzją radnych dzieci, które przeszły obowiązkowe szczepienia, otrzymają dodatkowe punkty podczas rekrutacji do publicznych przedszkoli. Tym samym zaszczepione dzieci będą miały większe szanse na przyjęcie do takiej placówki. Podobnie będzie z naborem maluchów do miejskich żłobków.
Radni Koalicji Obywatelskiej zaznaczali, że "w wyniku głoszenia nieprawdy przez ruchy antyszczepionkowe wzrasta zagrożenie chorobami zakaźnymi".
- Szczepienie to coś, co medycyna od początku swych dziejów dała najlepszego ludzkości - podkreślał Łukasz Tyszler (Koalicja Obywatelska), przewodniczący Komisji ds. Zdrowia i Pomocy Społecznej RM. - Jest to jej największe osiągnięcie. Zachęcam wszystkich mieszkańców Szczecina do szczepienia swoich dzieci.
Natomiast większość radnych była przeciwna budowie pomnika Bohaterów Grudnia '70 i Stycznia '71, który miał stanąć obok kościoła św.św. Piotra i Pawła. Pomysł Stowarzyszenia Grudzień 1970 – Styczeń 1971 poparli tylko radni Prawa i Sprawiedliwości.
Według Edyty Łongiewskiej-Wijas, radnej KO, w Szczecinie powstałyby dwa pomniki upamiętniające to samo wydarzenie, ponieważ na placu Solidarności znajduje się Anioł Wolności, który przypomina ofiary Grudnia ’70.
- Tworzenie dwóch pomników symbolizujących to samo wydarzenie to dewaluacja wartości – podkreślała radna.
Z kolei Bartłomiej Sochański tłumaczył, że pomnik Anioła Wolności opowiada o ofiarach Grudnia '70 i że trzeba pamiętać również o ludziach ze stoczni, którzy strajkowali w styczniu 1971 roku.
Emocji nie brakowało podczas dyskusji o zmianie nazwy placu Adamowicza na plac Pogoni Szczecin.
- Większość osób, z którymi rozmawialiśmy, była przeciwna, by w centrum Szczecina upamiętniać osobę nie związaną z naszym miastem - zaznaczał Jakub Kozieł z partii KORWiN.
Z kolei radny Dariusz Matecki stwierdził, że rządzący Szczecinem nie słuchają głosu mieszkańców i "poparliby nawet pomysł nazwania tego placu imieniem kamienia".
Uchwała o zmianie nazwy placu Adamowicza na plac Pogoni Szczecin, której inicjatorem była Partia KORWiN, została odrzucona głosami KO i Bezpartyjnych.
Ponadto decyzją szczecińskich radnych park na Gumieńcach (pomiędzy ulicami Krakowską a Poronińską) będzie nosił imię Sprawiedliwych wśród Narodów Świata.
- To idealne miejsce do zadumy i refleksji nad tym, co się działo w czasie Holokaustu - mówił Mirosław Żylik z Bezpartyjnych, autor uchwały.
Kamil Krukowski
Fot. Ryszard Pakieser