Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

DoNuta zagrała dla chorych dzieci [GALERIA]

Data publikacji: 10 kwietnia 2019 r. 18:26
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 12:37
DoNuta zagrała dla chorych dzieci
 

We wtorek w szpitalu „Zdroje", a w środę w klinice przy al. Powstańców Wielkopolskich. Szczecińscy filharmonicy zagrali dla chorych dzieci. - Mamy nadzieję, że dzięki muzyce, maluszki poczuły się lepiej; choć przez chwilę - przyznała Grażyna Szyszko „Fernata", zapowiadająca i prowadząca koncerty.

Kompozycje Mozarta, Beethovena, Debussy’ego, ale także muzyka z bajek, w tym np. z Bolka i Lolka rozbrzmiały wczoraj w szpitalu klinicznym na Pomorzanach. Kwintet DoNuta, składający się z pięciu muzyków Filharmonii Szczecińskiej grających na flecie poprzecznym, oboju, klarnecie, fagocie i waltorni, zagrał dwa koncerty: dla pacjentek oddziału patologii ciąży Kliniki Położnictwa i Ginekologii i na oddziale okulistyki dziecięcej.

Na pierwszy z czterech koncertów DoNuty (na patologii ciąży) przyszyły nie tylko kobiety w ciąży. Muzyki słuchały z nimi również przywiezione na chwilę z sąsiedniego oddziału... noworodki. Bo muzyka ma duży wpływ na rozwój dzieci. Rola dobrych dźwięków już w okresie prenatalnym, a później niemowlęcym jest nie do przecenienia.

Prowadząca koncert opowiedziała więc mamom, jak aktywnie słuchać muzyki z małym dzieckiem, jak oswajać go z dźwiękami i jak pobudzać jego wrażliwość. Muzyka pozytywnie wpływa też na pacjentów.

- Hospitalizacja to nie tylko bolesne zabiegi i operacje, ale także koncert i spotkanie z muzykami - mówi Bogna Bartkiewicz, rzeczniczka prasowa kliniki PUM. - To bardzo pozytywnie wpływa na przebieg leczenia. Szczególnie dzieci.

Dlatego, dwie godziny po koncercie dla przyszłych mam, muzyka rozbrzmiała na oddziale okulistyki dziecięcej. W środę przebywało w nim piętnaścioro chorych w wieku od 2 do 15 lat. Wszystkie dzieci przyszły pobawić się dźwiękami.

- Spotkanie z DoNutą i muzyką na żywo to bomba energetyczna dla dzieci - tłumaczy Katarzyna Plater-Zyberk, rzeczniczka prasowa szczecińskiej filharmonii. - To także okazja do obcowania z brzmieniem instrumentów symfonicznych oraz ze szczecińskimi filharmonikami.©℗

Leszek Wójcik

Fot. Ryszard Pakieser

Na zdjęciu: Kwintet DoNuta zagrał w środę rano dla przyszłych mam, a dwie godziny później dla dzieci z oddziału okulistyki.

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Derektor
2019-04-11 14:24:31
Widać że derektorzy tych szpitali przychylają pacjentom nieba przed wyborami , bo ich to nic nie kosztuje ..natomiast o organizowaniu lepszego leczenia nie mam mowy.
Idea
2019-04-10 19:37:01
IDEA SUPER, tylko muzyka w takich wieloosobowych salach to dla chorych niezbyt ciekawe.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA