Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Dramat pogorzelców

Data publikacji: 10 listopada 2017 r. 08:24
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:55
Dramat pogorzelców
 

Mężczyzna, który doznał poparzeń układu oddechowego w czasie środowego pożaru kamienicy przy ul. Światowida na szczecińskim Golęcinie, wciąż walczy o życie – przebywa na oddziale intensywnej terapii i zatruć w szpitalu przy ul. Arkońskiej.

Pozostali mieszkańcy budynku, którzy wymagali pomocy medycznej, już zostali wypisani ze szpitali.

Lokator mieszkania na drugim piętrze (znajdującym się nad lokalem, w którym wybuchł pożar) doznał najpoważniejszych urazów. Ma poparzone drogi oddechowe. Jego stan wciąż jest bardzo ciężki. I, jak się dowiedzieliśmy, od środy nie ma poprawy.

– Lekarze walczą o jego życie – twierdzi Natalia Andryczuk, rzeczniczka prasowa szpitala wojewódzkiego.

Przypomnijmy, że do tragedii doszło w środę, chwilę po północy. Pożar wybuchł w 12-metrowym mieszkaniu na pierwszym piętrze. Najprawdopodobniej to właśnie jego właściciel zginął w płomieniach na półpiętrze – tam znaleziono ciało. Być może próbował uciec z płonącego budynku, jednak temperatura była zbyt wysoka, by mu się to udało, a toksyczny dym zbyt gęsty.

Niestety, w pożarze zginęła jeszcze druga osoba – 55-letnia kobieta mieszkająca na drugim piętrze w dwupokojowym mieszkaniu pod numerem 13.

Cały artykuł w „Kurierze Szczecińskim”, e-wydaniu i wydaniu cyfrowym z 10 listopada 2017 r.

Anna GNIAZDOWSKA, Agnieszka SPIRYDOWICZ, Leszek WÓJCIK

Fot. Ryszard PAKIESER

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

o
2017-11-10 11:30:31
a gdzie były służby zanim doszło do tragedii? sprawca był mocno szurnięty.
Hmm
2017-11-10 11:09:35
Co chwile to inne wersje...??
Ciekawy
2017-11-10 10:28:25
Dwanaście m kw.to jakaś super mikro kawalerka .Jak była ogrzewana? Ile czynszu kasowało miasto za taką nore ?
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA