Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Drożej za taksówkę w Szczecinie?

Data publikacji: 02 września 2022 r. 08:28
Ostatnia aktualizacja: 02 września 2022 r. 22:01
Drożej za taksówkę w Szczecinie?
Fot. Ryszard PAKIESER  

Wyższych cen za przejazd chce część szczecińskich taksówkarzy. Pomysł motywują oczywiście rosnącą inflacją, wysokimi cenami paliw oraz rosnącymi kosztami utrzymania pojazdów. Problem w tym, że choć Rada Miasta może uchwalić stawki maksymalne, prawdopodobnie nie wszystkie korporacje będą chciały podnieść ceny do dopuszczalnej granicy. Tak jest od lat.

– Ustawa o transporcie drogowym przyznaje radom gmin uprawnienie ustalenia cen za przewozy taksówkami na terenie gminy, przy czym ceny i stawki taryfowe muszą mieć charakter cen maksymalnych. Projekt podniesienia cen maksymalnych został zainicjowany wnioskami środowiska szczecińskich taksówkarzy, w których podniesiono argumenty dotyczące wzrostu kosztów prowadzenia działalności oraz wzrostu przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw w ciągu ostatnich dwóch lat – tłumaczy w uzasadnieniu projektu uchwały Ryszard Słoka, sekretarz miasta.

Obowiązujące obecnie ceny uchwalono w kwietniu 2020 r. Nowa propozycja zakłada wzrost z 3 do 4 zł za 1 km w pierwszej taryfie, z 4,50 na 6 zł w drugiej taryfie, podniesienie opłaty początkowej z 7 na 10 zł. Tylko opłata za godzinę postoju miałaby zostać na dotychczasowym poziomie, czyli 40 zł.

Część taksówkarzy uważa jednak, że Uchwała Rady Miasta, ustalająca wyższe ceny maksymalne, niewiele zmieni ich sytuację. Wielu z nich, zwłaszcza ci zrzeszeni w dużych korporacjach, i tak musi stosować się do cen obowiązujących w danej firmie. Są one niższe od obecnych cen maksymalnych, w dodatku klienci mogą liczyć na liczne rabaty. Zamawiając taksówkę przez aplikację, można też w niektórych firmach zgodzić się na zaproponowaną z góry cenę, a nie przejazd według licznika.

Z cen maksymalnych dowolnie mogą korzystać jedynie taksówkarze pracujący naprawdę na własny rachunek, a nie zrzeszeni. Im jednak pozostaje oczekiwanie przy słupku i brak zleceń z centrali. Na to, o ile wzrosną ceny, tak naprawdę będą miały wpływ ustalenia pomiędzy największymi graczami na rynku i zainteresowanie klientów, które przy zbyt gwałtownej podwyżce z pewnością początkowo osłabnie. ©℗

ToT

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Mnich z zakonu Stett
2022-09-06 01:51:52
Powiedzieć trzeba prawdę. Dajmy sobie spokój. Nie ma podwyżki w pracy? Ceny rosną? Stres duży? Trzeba wywalić brzuch do góry i spojrzeć na świat od strony Krzywoustego. Po co się starać, coś osiągać, coś próbować? To taka ogólna myśl.
Odo ...as-a
2022-09-03 20:31:41
Bo jak Stoja na zolto-czerwonych Swiatlach to traca czas... i Spalaja paliwo nie wylaczajac Silnika... !/!
Bubax
2022-09-02 21:31:42
Ojej trzeba was głaskać i chwalić że takie zakupy robicie w biedronce
lady gaga
2022-09-02 18:01:37
o to jaruś bazę podniesie.....
as
2022-09-02 16:34:33
dlaczego jadąc taksówką i stojąc na światłach , nie poruszając się taksometr przeskakuje skoro cennik jest opłata początkowa plus kilometry
taxi
2022-09-02 11:48:10
A co z elektrycznymi taksówkami, które notorycznie ładują się koło UM, ZDiTM itp., do niedawna za darmo?
Pieszy Pasażer
2022-09-02 10:57:23
Mamy tak sprawną komunikację miejską dzięki rządom Krzystka i jego koalicji czyli Bezpartyjnych, Zielonych, Nowoczesnych i PO że nam żadne taxi nie są potrzebne
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA