Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Drugi wicedyrektor w zamku. Bo statut każe

Data publikacji: 24 stycznia 2016 r. 10:30
Ostatnia aktualizacja: 11 kwietnia 2021 r. 15:41
Drugi wicedyrektor w zamku. Bo statut każe
 
Od niedawna, szczeciński Zamek Książąt Pomorskich ma drugiego wicedyrektora. To Wioleta Słoka, żona sekretarza miasta - Ryszarda Słoki. W marszałkowskiej instytucji ma sprawować nadzór nad remontami. Dlaczego jednak uznano, że takie stanowisko należy obsadzić po zakończeniu długiej i kosztownej modernizacji północnego skrzydła?

Kosztująca blisko 30 milionów złotych inwestycja budowlana, obejmująca duże zmiany w najbardziej reprezentacyjnej części zamku, zamknięta została jesienią. Przez cały czas jej trwania, dyrekcja zamku funkcjonowała w składzie dwuosobowym. Poszerzenie składu, zarządzającego zamkiem nastąpiło dość niespodziewanie w styczniu. Instytucja prowadzi jeszcze roboty budowlane w skrzydłach wschodnim i zachodnim, ale i te w swojej większej części już zrealizowano. Spytaliśmy zatem Barbarę Igielską, dyrektora Zamku Książąt Pomorskich o powody powołania Wiolety Słoki.

- Statut zamku mówi, że dyrektor kieruje przy pomocy dwóch zastępców - wyjaśnia Igielska. - W związku z planowanymi kolejnymi inwestycjami oraz wznowieniem działalności w skrzydle północnym, zatrudnienie drugiego wicedyrektora było niezbędne. O wyborze pani Wiolety Słoki zdecydowało jej przygotowanie merytoryczne. Posiada wyższe wykształcenie, ma wieloletnie doświadczenie pracy zawodowej w urzędach administracji publicznej, ma nieposzlakowaną opinię i cieszy się zaufaniem społecznym, przez dwie kadencje pełniła funkcję ławnika sądowego. Jest komunikatywna, energiczna i ambitna, potrafi kierować pracą w zespole i wytyczać wspólne cele.

Pani dyrektor z widocznym szacunkiem względem samej siebie pisze też, że „w latach 2013-2015 obowiązki zastępcy dyrektora ds. administracyjnych przejęła dodatkowo Dyrektor Zamku, pani Barbara Igielska".

Wioleta Słoka jest z wykształcenia germanistką, ostatnie lata pracowała w Urzędzie Marszałkowskim, w Wydziale Turystyki i Gospodarki. W zamku pobierać będzie pensję w wysokości 7 tys. brutto. Poza remontami, ma też nadzorować właściwą konserwację sprzętu i instalacji oraz ochrony.

Do 2013 roku, w instytucji zatrudnionych było dwóch wicedyrektorów: związanych z Platformą Obywatelską Romana Biłasa i Wiesława Lewoca. Ten pierwszy zrezygnował ze stanowiska, ten drugi, z wykształcenia aktor, łączy obecnie zawód wyuczony z wykonywanym występując na zamkowej teatralnej scenie w spektaklu „Pamiętnik Stefana Czarnieckiego" Za każdy występ (odbyło się ich do tej pory 10) pobiera 250 złotych brutto.©℗

Katarzyna STRÓŻYK

 Fot. Ryszard PAKIESER

Na zdjęciu: Po zakończeniu kosztownej modernizacji, w zamku zatrudniono wicedyrektora nadzorującego remonty

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

bik
2016-01-28 12:30:04
prezydent nie ma nic do powiedzenia w szczecinie a sekretarz robi co chce i spółki miejskie rozkłada na łopatki dzieki super specjalistą ktorzy pracuja na wysokich stanowiskach.wszystko jest ładnie poukładane.ale wszystko jest do czasu..
dramat
2016-01-28 12:26:03
Sekretarz rządzi wszystkimi spółkami w szczecinie , personalnie robią co chcą a prezydent jest tak cienki ze nie wie , czy przymyka oko? ale wszystko do czasu...
pic
2016-01-27 09:12:42
arogancja sekretarza przekracza granice przyzwoitości. rozumiem że każdy ma wydatki ale germanistka moze w inny sposób gromadzic kapitał, zarabiac pieniądze. chyba że od dawna nie para sie nauką języków lub jest słabą nie posiadajaca zdolności tłumaczenia osoba po germanistyce
Joanna
2016-01-25 12:50:56
Oj tam oj tam, takie miasto, skoro straż miejska w Szczecinie może mieć TRZECH komendantów to zamek może mieć dwóch wicedyrektorów. Trzeba gdzieś etaty tworzyć dla znajomych.
Praca
2016-01-25 09:02:28
Skoro absolwent Wyższej Szkoły Wojsk Rakietowych i Artylerii może być Sekretarzem Miasta, to dlaczego germanistka nie może odpowiadać za remonty i ochronę Zamku. Poza tym, o co tyle krzyku, przecież Opera podlega Marszałkowi, a nie Prezydentowi. Gdzie mają pracować żony ważnych urzędników miejskich, może w prywatnych spółkach, co?
witek
2016-01-25 08:11:33
sekretarzowi miasta malo pensja i profity z zasiadania w spolkach i jeszcze nadzoruje prace spolek gdzi jest zastraszanie nekanie zona tez taka
JaKto
2016-01-25 01:04:19
Ludzie popatrzcie na foto do materiału-ZAMEK ma dwie wieże, to i dwóch "derektorów" nam trzeba,! NO TO W KTÓREJ WIEŻY będzie urzędować wicka, to może być atrakcja zamkowej wieży.Od razu w angażu ustalmy jadłospis wieżowego pracownika zamkowego i jedna wolną noc w miesiącu.
ANA
2016-01-24 21:37:06
Nepotyzm w urzędzie ma się dobrze. Germanistka ze specjalnością turystyki i gospodarki z taką kasą, będzie fachowcem od remontów. Źródła!
mimi
2016-01-24 20:40:06
To nazwisko ma moc!!!
Dryja
2016-01-24 19:56:33
"Statut zamku mówi, że dyrektor kieruje przy pomocy dwóch zastępców" - szkoda, że nie trzech a nawet czterech. Jest przecież jeszcze wielu ważnych urzędników miejskich których żony nie mają dobrze płatnych posad.
witek
2016-01-24 19:00:41
idzmy wszyscy na wybory ==nie bedzie takiego lajdactwa kumoterstwa w miescie
pani merytoryczna
2016-01-24 17:32:03
siódemka brutto to około 5 na rączkę. A rączka rączkę myje, im więcej swoich rączek tym czyściej w korytku
Julia
2016-01-24 17:10:51
Decyzja czysto i wyłącznie kolesiowska. Żadne względy merytoryczne nie przemawiają za tymi ruchami. Synekura i tyle. Ostatnio coraz więcej takich absurdalnych awansów. Jak ekipa się zmieni, to będzie dużo sprzątania.
mietek
2016-01-24 15:47:37
Ale ma rzeczywiście merytoryczne przygotowanie. Jak jeszcze długo PO będzie serwowała stanowiska dla swoich.
Olaboga
2016-01-24 15:36:56
A nie lepiej było zmienić w statucie na jednego? a ile tam kierowników i naczelników?, Nie mieli na poręczenie kredytu dla stoczni 50 ml a mają na kolejna przebudowę Zamku
Koryciarze jak wam nie wstyd?
2016-01-24 14:50:55
Prawdopodobnie zamek został wybudowany z niemieckiej cegły i w związku z tym zatrudnienie germanistki do remontów wydaje się jak najbardziej zasadne.
Stefan
2016-01-24 12:31:23
Jest dobrze! Nasi germaniści to fachowcy od remontów budynków, konserwacji sprzętu itd. Jak się ma odpowiednie nazwisko to wiadomo, że robić można wszystko byleby płacili , nie rozliczali i nie podskakiwali( o to wiadomo kto ma zadbać).
Mniam
2016-01-24 11:06:27
Jak się Germanistka weźmie za nadzór nad remontami to drżyjcie narody.......proponuję, żeby w ramach wymiany doświadczeń i kompetencji inżynier budownictwa z uprawnieniami inspektora nadzoru zaczął uczyć języka niemieckiego. Skutek będzie ten sam. Ale przecież nie o remonty zamku chodzi tylko o 7 tys brutto, by żyło się lepiej....
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA