Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Dużej rewolucji w śmieciach nie będzie

Data publikacji: 03 stycznia 2019 r. 08:21
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 12:29
Dużej rewolucji w śmieciach nie będzie
 

Wielkiej rewolucji, tak jak w wielu innych miastach, w Szczecinie na pewno nie będzie. Bo w przeciwieństwie do nich odpady segregujemy na więcej frakcji. Na dodatek nie traktujemy po macoszemu odpadów zielonych, których mieszkańcy mogą się pozbyć bez problemów. W zabudowie jednorodzinnej są odbierane przez firmy zajmujące się odbiorem i zagospodarowywaniem odpadów. Mieszkańcy i administratorzy dużych osiedli mieszkaniowych mogą je bez dodatkowych opłat wywozić do ekoportów. Ich ilość systematycznie się zwiększa, co dobrze wróży na przyszłość, gdy już niebawem będziemy mogli pozbywać się odpadów biodegradowalnych.

Dlaczego akurat Szczecin jest w lepszej sytuacji? Ano dlatego, że w stolicy Pomorza Zachodniego tak zwane odpady suche dzielimy na papier i tworzywa sztuczne. A pojemniki na nie są ogólnodostępne na każdym osiedlu. Ustawione są przy blokowych śmietnikach i bez większej przesady można powiedzieć, że się przyjęły. W wielu innych miastach takiego podziału nie ma.

Cały artykuł w „Kurierze Szczecińskim”, e-wydaniu i wydaniu cyfrowym z 3 stycznia 2019 r.

Marek Osajda

Fot. Jarosław Bzowy

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

też członek SSM.
2019-01-03 15:13:34
" Jak widać można zorganizować tani i efektywny z punktu widzenia mieszkańca system zbiorki i zagospodarowania odpadów " Myślący logicznie i potrafiący interpretować przepisy sobie z tym poradzą w niektórych Spółdzielniach.Jednak gro administracji osiedlowych to ludzie kompletnie bez przygotowania,bez wyobraźni i wrażliwości dla innych.Wszak jak ktoś tu opisał-oni ani "tam" nie mieszkają ani nie cierpią z tego czy innego powodu i podejmowanych decyzji.Bezmyślność i brak wyobraźni nic nie kosztuje a bycie już naprawdę dobrym i użytecznym administratorem czy zarządcą oooo to niestety wymaga już samodzielnego myślenia,umiejętności współżycia z mieszkańcami,troski o swój rejon i zwyczajnego ludzkiego podejścia do każdej sprawy a nie opierać się i zasłaniać bezdusznym chorym lub często absurdalnym postanowieniom.W@szystko zależy od poziomu intelektualnego i przygotowania zawodowego danej jednostki.
He,he.
2019-01-03 14:14:42
Oddam meble, zero odzewu. Transport tych mebli do ekoportu - 200 Zł.
Sortowanie nie ma sensu ekoomicznego
2019-01-03 11:23:11
Wystarczy zadać sobie trud i jest wiele dokumentów akademickich z wynikami badan pokazujących ze sortowanie odpadków jest nieefektywne zwłaszcza jeśli odbywa się poza wyspecjalizowanymi zakładami. Składa się na to wiele czynników a jednym z nich jest kiepski stan wiedzy wśród konsumentów bo mało kto z nas jest materiałoznawcą mającym pojecie o materiałach i sposobach ich recyklingu. To czym warto się zająć to koszty gospodarki odpadami w Polsce - dlaczego są tak wysokie - czasem kilka razy wyższe niż na zachodzie Europy. Przeciętny obywatel Europy Zachodniej za roczny serwis wywozu odpadów (gmina odpowiada za ten proces) płaci w granicach 230 - 250 Euro. W tej cenie dostaje prawo wywozu ok 7m3 śmieci w kubłach (kubły dostaje od gminy), kubły są dwa, jeden na odpady nadające się do kompostowania (liście, obierki itd) a drugi kubeł na pozostałe odpady (nasza terminologia to zmieszane), do tego ma prawo do wystawienia raz przed dom w roku 2 m3 odpadów gabarytowych (nie wlicza się do tych 2m3 tzw białego AGD), gmina przyjeżdża w umówionym dniu (wystarczy zgłoszenie na stronie internetowej) i zabiera tzw "wystawkę" (tak, tak, to właśnie jest ta mityczna wystawka o której tak wiele słyszeliście i być może z której to część z was posiada jakiś fajny mebel). Do tego mieszkaniec ma prawo samemu wywieźć nieodpłatnie do odpowiednika naszego ekoportu do 3m3 odpadów (i tam już sortuje się ręcznie do oddzielnych pojemników z podziałem oddzielnie nawet na drewno tzw ogrodowe i tzw budowlane). Dodatkowo za darmo możemy wrzucać szkło (sortujemy kolory!) oraz papier a od niedawna również tworzywa sztuczne (wymuszone przez UE) nieodpłatnie praktycznie w każdym miejscu w pobliżu domu czy uwaga w pobliżu marketów (zazwyczaj małe lokalne centra handlowe), dodatkowo w wielu krajach Europy Zachodniej obowiązuje kaucja zwrotna za butelki plastikowe - kupujemy napój, płacimy 25 Eurocentów a podczas następnej wizyty w sklepie wkładamy puste butelki do automatu który liczy butelki i wydaje nam bilecik z ilością oddanych butelek oraz kwota - wszystko automatycznie - działa bez większych kłopotów - bilecik dajemy w kasie i kwota za butelki jest odliczana od kwoty zakupów - proste jak budowa cepa i działa. Dodatkowym bonusem jest prawo odebrania corocznie ponad 200 litrów ziemi kompostowej która powstaje z naszych odpadków za darmo (trzeba ja sobie tylko przywieźć w workach). Jak widać można zorganizować tani i efektywny z punktu widzenia mieszkańca system zbiorki i zagospodarowania odpadów. Dodam ze zbiorniki na szkło, papier i od niedawna plastik są pod ziemią a wiec nie zajmują wiele miejsca a ich konstrukcja podobnie jak i pojemników przydomowych przystosowana jest do automatycznego opróżniania przez samochód tzw śmieciarkę (jedna osoba - kierowca wystarczy by załatwić wszystkie kubły bez wychodzenia z kabiny) - dodatkowo gmina nieodpłatnie czyści kubły (2 osobowa ekipa z specjalnych samochodem która jeździ i myje na mokro dezynfekując kubły - nie ma smrodu z ogródka sąsiada... a wszystko to kilkaset km od Polski, taniej i działa...
znudzony
2019-01-03 11:14:05
Stadion dla Pana Prezesa jest potrzebny, a wy tu o jakichś śmietnikach.
Dziwnie napisane
2019-01-03 10:57:47
Zupełnie nielogicznie. Chyba zamiast "tak jak w wielu innych miastach", powinno być "w odróżnieniu od wielu innych miast".
Maria.
2019-01-03 10:39:13
Ja mieszkam na Pogodnie w zasobach Szczecińskiej Spółdzielni Mieszkaniowej i likwidują nam boksy,zabierają pojemniki a ustawiają je ludziom pod okna bo firmy wywozowe życzą sobie swobodnego dojazdu i ich odbioru.Na jednym z osiedli ludzie z okien mogą swoje śmieci wyrzucać wprost do pojemników.Administracja stoi ponad prawem i kompletnie póki sprawy nie trafiają do Sądów administracyjnych o zmianę lokalizacji-nie przeszkadza im to.Bo jakże-im robactwo,smród,i potworny bałagan wokół pojemników nie przeszkadza bo nie mieszkają w bezpośrednim obrębie.Tu jest jeszcze dużo do zrobienia i egzekwowania obowiązujących przepisów i prawa od administracji Spółdzielni.Pojemników w nieskończoność też nie można dokładać bo są takie miejsca,że z ledwością 2 się mieszczą.Wielkie blokowiska mają inną sytuację od tych mniejszych osiedli czy budynków poniemieckich gdzie trudno wygospodarować każdy metr.
A gdzie tu sprawiedliwość
2019-01-03 09:57:44
Jedni segregują, inni nie. A jak jeszcze inni chcieliby segregować, to pojemniki są pełne. I co?
Dorota
2019-01-03 09:37:06
Prośba o przeniesienie w inne miejsce tych pojemników z ulicy Zawadzkiego przy parkingu znanej sieci. Wygląda to kompromitująco
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA