41-letnia kobieta i trzy lata starszy mężczyzna nie żyją. To para bezdomnych, która znalazła schronienie przed silnym mrozem w pomieszczeniach nieczynnego zakładu w Koszalinie. Są ofiarami śmiertelnego zatrucia toksycznym dymem.
Ciała odkryte zostały w czwartkowe (7 bm.) przedpołudnie. Na terenie byłej firmy bezdomni zrobili sobie prowizoryczną noclegownię. Ogrzewali się przy rozpalonym ognisku, do którego trafiały nierzadko niebezpieczne dla zdrowia materiały. To spowodowało nadmierne toksyczne zadymienie pomieszczenia, co w konsekwencji stało się przyczyną śmierci kobiety i mężczyzny.
Myślę, że połączyłeś kilka spraw z sobą niezwiązanych. Wspomnieni bezdomni mogli skorzystać z miejsc noclegowych, które zimą są dostępne. Wybrali inny sposób życia.W brudzie i zimnie. To był ich wybór. Skąd wiesz jak żyli. Może nie chcieli pomocy. Może swoje mieszkania zdewastowali i zrobili z nich spelunkę. Chciałbyś takich sąsiadów? dawałbyś im ciepła strawę codziennie?
Dlaczego to ktoś ma się zająć, ktoś powinien. Jesli uważasz, że należało im pomóc, to co zrobiłeś by tej pomocy udzielić?
A oczekiwali jej?
SromotnikBewstydny do @"człowieczylos"
2016-01-07 14:49:15
Piszesz: "Martwych zostawmy w spokoju, myślmy o żywych pomocy potrzebujących i oczekujących..."
Ci ludzie również byli żywi i potrzebowali pomocy!
Nie jałmużny, nie pryczy u jakiegoś Alberta czy innego caritasu.
W czasach socrealizmu ludzie mieli pracę i nadzieję na mieszkanie zakładowe lub spółdzielcze a do czasu jego zasiedlenia mieli nieżle wyposażone hotele robotnicze ze stołówką.
Teraz złodzieje spod znaku byłej "S" mają w ofercie jedynie dziadowanie i jałmużnę z naszych podatków.
Zimno
2016-01-07 14:28:01
Nie wolno oceniać bezdomnych przez przyczyny ich bezdomności, czyli w większości przypadków alkohol, przestępstwa, czy narkotyki.
To też ludzie, tylko tacy, którym nie powiodło się w życiu lub sami wybrali taki los.
Człowieczy los....
2016-01-07 13:44:58
Jak sobie pościelili - tak im się skończyło.
Bardzo często o bezdomność oskarżane jest społeczeństwo. Według mnie nie zawsze słusznie, bo bardzo często bezdomność jest nieprzymuszonym wyborem. Być może życie według reguł społecznych niezbyt im odpowiadało.
Czy należy im współczuć?
Martwych zostawmy w spokoju, myślmy o żywych pomocy potrzebujących i oczekujących.
Zgadzam się na przechowywanie moich danych osobowych na urządzeniu, z którego korzystam w formie tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych (w tym na profilowanie i w celach analitycznych) przez Kurier Szczeciński sp. z o.o. Więcej w naszej Polityce Prywatności.