Do groźnego zdarzenia doszło na lotnisku w Bagiczu (powiat kołobrzeski), gdzie we wtorek po południu (2 lipca) awaryjnie lądował samolot An-2 z 12 turystami na pokładzie. Przyczyną był dym wydobywający się z silnika.
Do akcji gaśniczej skierowano zastępy straży pożarnej z trzech jednostek ochotniczych i jednej zawodowej. Na szczęście sytuację udało się opanować jeszcze przed ich przybyciem i w zdarzeniu nikt nie odniósł obrażeń. Na miejscu interweniowała też policja.
Jak podaje portal e-kg.pl samolot przewoził turystów z Wrocławia na Bornholm z międzylądowaniem w Bagiczu. To właśnie po wystartowaniu z tego lotniska nad Bałtykiem z silnika maszyny zaczął wydobywać się dym. Pilotowi udało się zawrócić i bezpiecznie wylądować, ale pasażerowie przeżyli w powietrzu chwile grozy.
Na zdjęciach udostępnionych przez Ochotniczą Straż Pożarną w Ustroniu Morskim, która brała udział w akcji na lotnisku w Bagiczu, widać, że przód kadłuba samolotu za silnikiem jest mocno okopcony. Okazało się, że dym wydobywał się z powodu wycieku oleju do silnika.
(k)