Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Dyrekcja zamku zabiera głos

Data publikacji: 12 lipca 2017 r. 10:39
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:44
Dyrekcja zamku zabiera głos
 

Sytuacja na szczecińskim Zamku Książąt Pomorskich przed katastrofą była cały czas monitorowana przez eksperta. Tak przynajmniej zapewnia kierownictwo obiektu. Dlaczego więc doszło do wypadku? Eksperci nadal szukają przyczyny. A umowa ubezpieczeniowa zamku zawiera kilka klauzul i różne kwoty.

Przypomnijmy - w ubiegłym tygodniu sejmikowy radny SLD Dariusz Wieczorek ogłosił, że będzie wnosił o zwołanie nadzwyczajnej sesji sejmiku województwa zachodniopomorskiego. Miałaby ona być poświęcona katastrofie budowlanej, do której doszło w maju tego roku na Zamku Książąt Pomorskich. W dodatku Wieczorek ujawnił, że z dokumentacji wynika, iż zamek jest ubezpieczony od wszelkich katastrof tylko do 5 milionów złotych.

Dyrekcja zamku prezentuje jednak odmienną od radnych wersję wypadków.

- Niezwłocznie po potwierdzeniu postępującego procesu rysowania się sklepień skrzydła północnego zatrudniony został rzeczoznawca w zakresie ochrony zabytków. Wykonane zostało bezpośrednie badanie gruntu przy słupie piwnicy, wprowadzono stały monitoring geodezyjny przemieszczeń pionowych elementów konstrukcyjnych z dokładnością do 0,1 mm. Codziennie również rzeczoznawca dokonywał oględzin zarysowań z pomiarem ich rozwarcia - tłumaczy Agnieszka Ciuruś, kierownik Działu Inwestycji i Remontów Zamku Książąt Pomorskich.

Inaczej też ma się przedstawiać sprawa ubezpieczenia zamku.

- Umowa ubezpieczeniowa zamku zawiera szereg klauzul dotyczących ubezpieczenia od różnych ryzyk i zawierających różne kwoty ubezpieczenia, w tym szereg ryzyk ubezpieczonych do pełnej wartości ubezpieczenia. W odniesieniu do zdarzenia z 11 maja 2017 roku nadal trwają prace ekspertów zmierzające do ustalenia jego przyczyny. Zatem na chwilę obecną niemożliwym jest przesądzenie, który z przyjętych w umowie ubezpieczeniowej limitów będzie dla tego przypadku obowiązujący - wyjaśnia Ciuruś.

(dar)

Na zdjęciu: Nadal trwają prace ekspertów zmierzające do ustalenia przyczyny katastrofy budowlanej w zamku

Fot. Tomasz Kubiak (OSP Wołczkowo)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

hm
2017-07-13 06:58:35
Zabiera głos, a co to, Wigilia?
Paw
2017-07-12 18:19:13
@Wojtek brak stabiloności podłoża oczywiście nie ma nic wspólnego ze zmianą rozłożenia obciążeń i ich zwiekszeniem prawda...?
Andrzej
2017-07-12 16:14:39
Do krzykacza @Andrzej: Przyczyn katastrofy bylo kilka. Jedna z dwoch najwazniejszych byla jednak glupota decydujaca o paskudnej nadbudowce nad skrzydlem polnocnym, ktora nie dosyc, ze zepsula historyczna bryle Zamku, przyczynila sie do katastrofy budowlanej, przeciazajac konstrukcja!!!!!Niezaleznie, co krzykacz, myslacy, ze zna prawa fizyki, wykrzyczy!
Wojtek
2017-07-12 15:51:46
@Agnieszka. Jak widać warto być jednak ekspertem, aby wypowiadać się publicznie na forum. Gdyby było tak jak piszesz, to strop na którym stoi szklana konstrukcja zawaliłby się. Jest cały i nienaruszony. Zatem to nie siły na dachu oddziaływały na konstrukcje, a brak stabilności podłoża. I postawienie lekkiej szklanej konstrukcji nie miało nic do rzeczy.
skandal!!!
2017-07-12 15:30:13
zniszczenie ważnego zabytku by urzędaski pana marszałka województwa miały luksusową palarnię z widokami na miasto na dachu zamku
@Andrzej
2017-07-12 15:09:32
Uwazaj żebyś ty nie wyleciał. Łatwo oskarżać, nie mając żadnej wiedzy technicznej. Gdybyś ją posiadał to nie pisałbyś bzdur o obciążeniach. Podstawy fizyki wskazują, że to nie ta przyczyna. Nieudolność i niekompetencja rzeczywiście aż krzyczy... Ale u ciebie! Nie skorzystałeś z okazji żeby siedzieć cicho. Do widzenia z tobą.
Agnieszka
2017-07-12 14:26:36
Nie trzeba być ekspertem że dziwny szklany stwór obciążył stropy zamku i to jest przyczyna katastrofy.
Tomcia
2017-07-12 11:46:12
Pitu pitu i nic z tych wyjaśnień pani Ciuruś nie wynika. Nie zdementowała również informacji, że Zamek jest ubezpieczony tylko do 5 mln zł, jak podawał pan Wieczorek. A tego rzeczoznawcy, co niby codziennie dokonywał oględzin bym już zrezygnowała.
Andrzej
2017-07-12 11:20:49
Dyrekcja Zamku powinna wyleciec na zbita twarz. Skandaliczna nadbudowka (akwarium) na dachu skrzydla polnicnego Zamku i przy okazji wylane na dach tony betonu dodatkowo obciazajace konstrukcje. Nieudolnosc, niekompetencja tych ludzi az krzyczy! Do widzenia z nimi!
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA