Kilka dni temu pisaliśmy na temat akcji sprzątania wsi Słodkowo w gminie Suchań, w której uczestniczyły dzieci. Pomysł pani sołtys wydawał się bardzo dobry w czasach, kiedy organizowane są globalne akcje, np. sprzątania świata. Okazało się jednak, że fakt iż w trakcie ferii w sprzątaniu uczestniczyły dzieci wzbudził kontrowersje. Po publikacji w Kurierze sołtys Renata Barszcz przesłała nam e-maila z odpowiedzią na krytykę.
Przypomnijmy, że sołtys Słodkowa zorganizowała ferie dla dzieci ze swojego sołectwa. W świetlicy wiejskiej dzieci mogły się miedzy innymi spotkać ze strażakami z miejscowej OSP, odbyły wycieczkę do leśniczówki w Bytowie, grały, malowały, bawiły się. Sołtys uznała jednak, że zabawa i nauka mogą iść w parze z praktyczną działalnością dla lokalnej społeczności. Przeprowadziła więc krótki kurs „teorii sprzątania” i dbania o środowisko, w trakcie którego dzieci rysowały tablice poglądowe, a następnie wyruszyły na wieś, by posprzątać drogi i pobocza. Nie wszystkim rodzicom przypadła jednak do gustu ta akcja. Czy tak mają spędzać ferie nasze dzieci? - pytał na facebooku Wojciech Bodnar.
W swoim e-mailu sołtys Renata Barszcz koryguje - jak sama pisze - pewne „nieścisłości”.
A oto one:
• rodzicom przypadła do gustu akcja sprzątania wsi (wszystkim!)
• na FB była tylko jedna negatywna opinia
• rodzice o sposobie spędzania wolnego czasu (ferii) nie mają obowiązku powiadamiać: szkoły, urzędu miasta, miejskiego ośrodka kultury
• to nie była spontaniczna akcja (inf. o sprzątaniu podana została do wiadomości wcześniej)
• sprzątania wsi nie traktowaliśmy w kategoriach sukcesu bo to nie były zawody
• fakt, że nazbieraliśmy mało śmieci świadczy o kulturze mieszkańców
„Powiadomienie gazety odnośnie sprzątania wsi przez dzieci jest co najmniej dziwne.
Na zakończenie przytoczę słowa powiedzenia, wszak one są mądrością narodu: «Czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci».
Pozdrawiam
Renata Barszcz”.
Zapewniamy panią sołtys, że redakcja „Kuriera” nie krytykowała akcji sprzątania Słodkowa. Wręcz przeciwnie.
R.K. CIEPLIŃSKI
Na zdjęciu: Dzieci ze Słodkowa w czasie ferii zbierały śmieci. Podobnie jest w trakcie akcji "Sprzątanie Świata". W tym przypadku dzieje się to jednak na dużo mniejszą skalę.