W Szczecinie tegoroczna zima jest (jak na razie) ciepła – w przeciwieństwie do pozostałych rejonów Polski, nierzadko ośnieżonych i zamrożonych. Wbrew pozorom to u nas ulice ulegają szybszej degradacji, przez ciągłe skoki temperatury powyżej i poniżej zera w skali Celsjusza. Przykładem może być wielka dziura powstała przy studzience na pasach przejścia dla pieszych w pobliżu skrzyżowania ul. Mickiewicza z ul. Poniatowskiego. Przeszkoda się powiększa, a samochody wciąż w nią wpadają – na zebrze nie można przecież zmienić pasa ruchu.
Tekst i fot. (lw)