Ample z kwiatami wzbogacają miejską przestrzeń już nie tylko na Starym Mieście. Wyglądają równie efektownie na przyulicznych latarniach, jak na przystankach komunikacji miejskiej. Tych ostatnich - w kwiatach - od wczoraj mamy w Szczecinie więcej. I prezentują się, że... czapki z głów!
Plac Lotników rozkwitł zachwycająco: głównie różami i lawendą, ale też pięciornikami (białe i żółte) oraz różowymi tawułami japońskimi. Jeszcze w maju na przyległym do niego pl. Żołnierza Polskiego - na przyulicznych latarniach, od strony pl. Orła Białego - pojawiły się również ample z kwiatami: czerwonymi pelargoniami i ozdobnymi z liści komarzycami. Nieco później - na odcinku dawnej alei kwiatowej - do tych wielobarwnych roślinnych dywanów jeszcze dołączyły efektowne konstrukcje, zwane przez szczecinian lodami, z białymi i czerwonymi pelargoniami. Wydawało się, że obrazu całości dopełniają ample na przystanku „jedynki": z filetową szałwią omączoną, czerwonymi pelargoniami i komarzycami o liściach purpurowych oraz dwukolorowych (zielone z białym brzegiem). Ale nie!
W poniedziałek kolejne ample z ozdobnymi roślinami przedstawiciele firmy Thomas instalowali na następnych przystankowych barierkach: pl. Lotników - tym razem na wysokości Kaskady, na Nabrzeżu Wieleckim oraz pl. Szarych Szeregów.
Kwiaty w takim miejscu to wciąż zaskoczenie. Przynajmniej w Szczecinie, gdzie do tej pory nie były eksponowane na przystankach. Ale to akurat bardzo dobra zmiana. Oby tylko została doceniona przez szczecinian wtedy… Naprawdę mamy większe szanse na Cały Szczecin w kwiatach. ©℗
(an)
Na zdjęciu: Kwiaty na przystankowych barierkach to pomysł współpracowników miejskiej ogrodnik - Magdaleny Grycko, wicedyrektor Zakładu Usług Komunalnych.
Fot. Robert Stachnik