Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Ekologiczne problemy po ucieczce jesiotrów

Data publikacji: 13 września 2017 r. 18:51
Ostatnia aktualizacja: 04 listopada 2020 r. 22:45
Ekologiczne problemy po ucieczce jesiotrów
 

Około 50 tys. jesiotrów syberyjskich i rosyjskich uciekło pod koniec sierpnia br. z hodowli w Jeżyczkach w wyniku podniesienia się poziomu wody w Grabowej. Jak informuje ichtiolog ze Stacji Morskiej na Helu, ryby przedostały się do Bałtyku i stanowią potencjalne zagrożenie dla jesiotra ostronosego.

- Wezbranie wody na rzece Grabowej spowodowało, że jesiotry syberyjskie i rosyjskie wymknęły się spod kontroli ich hodowcy. Ryby pokonały 11 km z gospodarstw do Wieprzy, skąd spłynęły 1,5 km i dotarły do otwartych wód Bałtyku - powiedział w środę dr Michał Skóra ze Stacji Morskiej Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego na Helu. Były to osobniki w wieku od 2 do 4 lat, o masie do 1,2 do 3,5 kg.

- Niekontrolowane przedostanie się ryb do środowiska zagraża populacji jesiotra ostronosego, który jest objęty ochroną ścisłą. Rodzimy gatunek jesiotra jest od 2006 r reintrodukowany w Bałtyku przez naukowców z Polski i Niemiec. Wpuszczane ryby to potomkowie gatunku pochodzącego z rzeki św. Jana w Kanadzie - wyjaśnił. Jak podkreślił dr Skóra "wieloletnie działania na rzecz przywrócenia tego gatunku do Bałtyku wiązały i wiążą się z dużym nakładem pracy, a przy możliwości pomyłki gatunku rodzimego z obcym istnieje obawa, że ten pierwszy będzie teraz nieświadomie odławiany ze środowiska".

Ekspert przewiduje, że w przypadku ograniczonych zasobów pokarmu może dojść do konkurencji jesiotrów hodowlanych z jesiotrami ostronosymi. Ponadto istnieje niebezpieczeństwo krzyżowania się tych blisko spokrewnionych ryb. - Nasz niepokój wzbudza możliwość hybrydyzacji gatunków. Do tej pory takie przypadki nie zostały odnotowane w rzekach wpływających do Bałtyku, ale do krzyżowania się jesiotrów w ostatnich latach dochodziło w wodach Dunaju - objaśnił dr Skóra.

- Zawsze pojawienie się obcego gatunku w środowisku niesie ze sobą zagrożenie przeniesienia pasożytów i patogenów, co w konsekwencji może doprowadzić do dramatycznego spadku liczebności rodzimego gatunku ryb. Tak było w przypadku innego jesiotra siewrugi zapasożyconego przywrą, który został wpuszczony do jeziora Aralskiego. W ten sposób doszło do zakażenia endemicznego gatunku jesiotra i dramatycznego spadku jego populacji - powiedział ichtiolog.

Stacja Morska na Helu apeluje do rybaków i wędkarzy o przekazanie informacji dotyczących połowu lub zakupu jesiotrów złowionych w Bałtyku. "Prosimy o wykonanie zdjęcia ryby, a także odnotowanie jej długości i wagi. Jeśli jest to możliwe prosimy o zamrożenie ryb lub ich wnętrzności, nasi pracownicy przyjadą i odbiorą materiał niezwłocznie" - zaznaczył dr Skóra z helskiej Stacji Morskiej. Jak dodał, w ostatnich dniach odnotowano obecność jesiotrów w połowach w rejonie Darłowa, Zatoki Kamieńskiej i Zatoki Gdańskiej, w tym Puckiej.

Jesiotr ostronosy, którym obecnie zarybia się dopływy Wisły i Odry, może żyć nawet 60 lat. W Polsce jeden z ostatnich osobników rodzimego gatunku został złowiony przy ujściu Wisły w 1972 r. W 1996 r. w wodach Bałtyku został złowiony ostatni rodzimy jesiotr u wybrzeży Estonii. Ryba miała długość 290 cm i masę 135 kg. (PAP)

Fot. Citron (Wikipedia)

Na zdjęciu: jesiotr syberyjski może być zagrożeniem dla swojego krewniaka żyjącego w Bałtyku.

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

cap kościelny
2017-09-14 10:05:08
Czymże i komu blużnię? Dla stworzenia bozego nadałem imię. Wy nadajecie imiona matek boskich gipsowym figurom albo świętymi czynicie różne trupy....
ryby
2017-09-14 07:01:57
Dlaczego byle kto może hodować ryby i nie zabezpieczać swoich ryb w odpowiedni sposób?
22.07.44 -
2017-09-13 22:47:53
Bluźnisz. Nie boisz się ?
cap kościelny
2017-09-13 22:07:44
O cóż parafiańszczyzna tak się wzburzyła? Jak tworzycie na bieżąco nowe Matki Boskie, to czemu mój jesiotr od św. Graba z Grabowej ta was mierzi? Wszak jesiotr też stworzenie boże!A,że ruski to cóż...najlepszy!
co capa
2017-09-13 21:56:48
to śmieszy ciebie smarku ? Popisałeś się głupotą. Zadowolony?
myśłiwy
2017-09-13 21:02:15
jaka szkoda , że nie można/?/ polować na capy kościelne -będące lokalną odmianą kozy domowej
Hmm...
2017-09-13 20:27:41
Nawet syberyjskie jesiotry sa Zagrozeniem - a co dopiero capy (C C C...) koscielne i co inne...!!
cap kościelny
2017-09-13 20:09:35
"...ryby to potomkowie gatunku pochodzącego z rzeki św. Jana..." A my teraz będziemy mieli jesiotry od św.Graba z Grabowej!!! Jest dobrze!
STOP najazdom!
2017-09-13 20:00:17
I po cholerę to hodować w Polsce? Proszenie się o kłopoty. Znowu się okazuje, że element napływowy tylko szkodzi lokalnej kulturze. Widać natura ma swoje uniwersalne prawa, które dotyczą i ludzi i zwierząt i roślin. Wyciągnijmy wnioski!
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA