Do niecodziennej interwencji zostali dziś nad ranem wezwani kołobrzescy strażacy. Około godz. 4 w jednym z mieszkań przy ul. Grochowej doszło do wybuchu. Był on na tyle duży, że wyrwało okna.
Okazało się, że w łazience eksplodował pojemnik z suchym szamponem (w aerozolu). Jak poinformowała straż pożarna, zniszczenia są bardzo duże. W czasie wybuchu w mieszkaniu była kobieta. Na szczęście nic poważnego jej się nie stało. Jest jednak w szoku. Ze wstępnych ustaleń wynika, że pojemnik wybuchł, ponieważ stał zbyt blisko zapalone świeczki.
(rj)