Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Emeryt kontra prawo

Data publikacji: 30 grudnia 2015 r. 07:17
Ostatnia aktualizacja: 11 kwietnia 2021 r. 15:38
Emeryt kontra prawo
 

Biorą „chwilówki" by za wnuka czy syna spłacić ratę kredytu albo kupić mu fajny prezent. Zwykle jednak po to, aby mieć na leczenie. Na pokazach kupują garnki za 4 tysiące złotych, choć takie same w markecie można dostać za jedną dziesiątą tej ceny. Tymczasem, jeśli emeryci zapomną o zobowiązaniach i zapuka do nich komornik, na życie może zostać im zaledwie... 440 zł. 

Wielokrotnie opisywaliśmy w „Kurierze" perypetie seniorów, którzy wpadli w pułapki wyszkolonych przedstawicieli oferujących za ogromne pieniądze towar, który zupełnie nie był ich wart. Prezentacje odbywają się najczęściej w doskonałych hotelach i restauracjach. Wmawia się potencjalnym klientom cudowne właściwości sprzedawanych rzeczy. Zapomina tylko o jednym - że ich koszty są niewspółmiernie wysokie do wartości. Co ważne - zwykle na takie pokazy wpuszczane są tylko starsze osoby. Młodsze - ostentacyjnie wypraszane (...).

O los emerytów dopytuje teraz Rzecznik Praw Obywatelskich, Adam Bodnar.

Cały artykuł w środowym "Kurierze Szczecińskim"

 (kol)

Na zdjęciu: Adam Bodnar podczas wizyty w Szczecinie

Fot.: Robert STACHNIK

 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Finanse
2015-12-30 07:20:11
Tylko autorytet najbliższej rodziny, kościoła lub znajomych może powstrzymać ludzi przed nieprzemyślanymi zakupami, czy kredytami. Nikt nie musi kończyć kursu księgowości, ale wystarczy zwykła rozmowa na przykładzie, aby zrozumieć, jak dalekie konsekwencje może za sobą nieść jeden, nieprzemyślany ruch.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA