Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Falstart na S6 do prokuratury [GALERIA]

Data publikacji: 30 września 2019 r. 18:54
Ostatnia aktualizacja: 01 października 2019 r. 14:01
Falstart na S6 do prokuratury
 

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w poniedziałek (30 września) w południe otworzyła kolejny fragment drogi ekspresowej S6. Problem w tym, że w w minioną sobotę ktoś ją uprzedził. Mowa o 40-kilometrowym odcinku na zachód od Kołobrzegu.

Na rondzie w Rościęcinie w sobotę rano (28 września) z drogowskazów zdjęto taśmy je przekreślające, a z początku trasy usunięto barierki. Droga była dostępna przez kilkadziesiąt minut. Pojechały nią pierwsze samochody, a kierowcy nie kryli zadowolenia z tego, że do Szczecina dostaną się znacznie szybciej niż dotychczas. Problem polega na tym, że o uruchomieniu trasy nikt z GDDKiA nie wiedział. Gdy sprawa wyszła na jaw, trasę ponownie zamknięto, przywracając ograniczenia. 

GDDKiA skierowała zawiadomienie do prokuratury dotyczące sprowadzenia bezpośredniego zagrożenia niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym przez usunięcie barier zagradzających wjazd na drogę S6 na węźle Kołobrzeg Zachód.

- Wjazd na drogę został odblokowany, pomimo tego, iż trasa nie została udostępniona dla ruchu i był to plac budowy - mówi Mateusz Grzeszczuk ze szczecińskiego Oddziału GDDKiA. - Wykonawca inwestycji zgodnie ze złożonymi wyjaśnieniami nie zna okoliczności, w jakich zapory zostały usunięte. Wobec braku decyzji policji i GDDKiA o otwarciu drogi kwestia odblokowania wjazdu w rejonie Kołobrzegu wymaga wyjaśnienia przez stosowne organy. Wjazdy i zjazdy na dalszych węzłach drogi S6 były właściwie zabezpieczone. Bezpośrednio po powzięciu wiadomości o odblokowaniu wjazdu na drogę służby GDDKiA i wykonawcy udały się na miejsce i przywróciły zabezpieczenia przed wjazdem osób postronnych na plac budowy.

Nowy odcinek z Kołobrzegu do Kiełpina nie tylko umożliwi szybszą jazdę, ale również skróci potrzebny do pokonania dystans. Droga do Szczecina z Kołobrzegu będzie teraz krótsza o blisko 11 kilometrów. Wkrótce dokończone zostaną prace także na odcinku Nowogard-Płoty, co oznacza, że cały 130-kilometrowy fragment z Goleniowa do Kołobrzegu będzie przejezdny. Drogowcy zapowiadają, że nastąpi to jeszcze w październiku. Wtedy także udostępniony dla ruchu zostanie fragment ekspresówki z Kołobrzegu do Koszalina oraz część obwodnicy do Sianowa.

Przypomnijmy, że budowa drogi  S6 łączącej Szczecin z Koszalinem pochłonęła w sumie – prace są na ukończeniu – 3,5 mld zł. ©℗

(pw)

 Fot. GDDKiA/Szczecin

 

 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

S6
2019-10-01 13:24:18
Przecież ten odcinek s6 był już gotowy w końcu czerwca i wtedy miał być oddany do uzytku tak jak w maju mówił rzecznik dyrekcji dróg w Szczecinie oddając odcinek s6 Goleniów Nowogard o co tu chodzi w tym zamieszaniu
@nie wierzę w to co czytam
2019-10-01 09:57:46
MONTHY PYTON!!!
Bareja w czystej postaci
2019-10-01 09:11:02
Ble ble ble-Bareja by się nie powstydził takich "argumentów" Odbioru nie planuje się z dnia na dzień i w nocy to po pierwsze,po drugie odbiór inwestycji już się dokonał wcześniej-można to potwierdzić u wykonawcy i w dokumentacji,po trzecie parszywa polityka wyborcza i nie tylko wyborcza dyktowała i dyktuje od lat taką jak ta patologię,którą wszyscy obserwujemy.To co się stało jest po prostu nie do obrony i nikt przy zdrowych zmysłach tych banialuk nie kupi-no oczywiście z wyjątkiem twardego elektoratu pis
Ciapuła
2019-10-01 07:57:46
Pewnie ksiądz dobrodziej nie dokonał pokropku i skasował odpowiedniego "co łaska" ........
Ja wierzę w to co czytam
2019-10-01 01:54:04
-ponieważ bez odbioru i tzw. pieczątki nie można wjechać na tę drogę. Dobrze iż skończyło się bez kolizji, wypadku itd. Co byś napisał gdyby wywalił na S6 jakiś "kolektor"? Odbiór jest odbiorem i procedury należy przestrzegać. Dlaczego termin odbioru był taki lub siaki nie dyskutuję, nie moja brocha.
Nie wierzę w to co czytam
2019-09-30 22:01:14
Przecież to są jakieś jaja i cyrk Myte pytona do kwadratu.28 września GDDKiA widzi zagrożenie i kieruje do prokuratury zawiadomienie ( chyba na samą siebie ) dotyczące sprowadzenia bezpośredniego zagrożenia niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym.Upływają dwie doby i ta sama dyrekcja 30 września przywraca na tym odcinku ruch.To jakie było to zagrożenie,jakie przestępstwo i co takiego w tych dwóch dobach się wydarzyło,że zagrożenie minęło-? Ktoś tu chyba pozjadał zmysły lub przekroczył swoje uprawnienia.Wybory się zbliżają i wychodzą kwiatki tak absurdalne,że aż głupie.
babcia
2019-09-30 20:36:02
gadka włosy rwie bo sukienka jej nie poswieci)a
Dudek
2019-09-30 19:21:51
Niech lepiej GDDKiA poda Energopol do prokuratury
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA