Podczas tegorocznego finału The Tall Ships Races, zaplanowanego na 2-5 sierpnia, do Szczecina ma przypłynąć 66 żaglowców. Miasto spodziewa się miliona uczestników. Budżet imprezy będzie mniejszy niż podczas poprzednich edycji.
- Zaplanowane są cztery sceny muzyczne, przewidywana liczba uczestników to milion osób, mówimy tu o unikalnych użytkownikach - mówił Leopold Korytkowski ze spółki Żegluga Szczecińska Turystyka Wydarzenia podczas posiedzenia Komisji Gospodarki Morskiej, Rozwoju i Promocji Rady Miasta. - Zawsze wchodzą w grę zmienne typu natężenie promocji czy pogoda, ale myślę, że jest spora szansa, że przez teren imprezy przewinie się milion 300 tysięcy, milion 400 tysięcy uczestników.
Budżet wydarzenia: 12 mln zł. 9 mln 800 tys. zł to środki z budżetu miasta. Leopold Korytkowski zwrócił uwagę, że w roku 2013 i 2017 budżet zlotu żaglowców wynosił ok. 20 mln zł.
- W finale, w tym momencie, weźmie udział 66 jednostek. Z oczywistych powodów zabraknie jednostek rosyjskich. Zabraknie też dwóch jednostek skandynawskich, które biorą udział w rejsie dookoła świata - opowiadał Leopold Korytkowski. - Będzie 9 jednostek klasy "A" - od 60 do 100 m.
Po raz pierwszy w Polsce zaprezentuje się Guayas, flagowy okręt Ekwadoru. Będzie też m.in. Cisne Branco z Brazylii, do tego okręt polskiej Marynarki Wojennej "Iskra".
Zaplanowano między innymi utworzenie sceny dziecięcej czy paradę załóg z finałem w Teatrze Letnim. A na scenach zagrają m.in. Krzysztof Zalewski, Smolik, Mery Spolsky.
(as)