Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Gawęda o legendarnym kapitanie

Data publikacji: 24 stycznia 2017 r. 11:47
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:27
Gawęda o legendarnym kapitanie
 

Spotkanie poświęcone kapitanowi żeglugi wielkiej Konstantemu Maciejewiczowi odbędzie się we wtorek (24 stycznia) w Książnicy Pomorskiej w Szczecinie. Wykład, obfitujący w fakty i ciekawostki z życia tej legendarnej postaci, wygłosi Ludmiła Kopycińska.

Kapitan Konstanty Maciejewicz należy do najwybitniejszych postaci w dziejach polskiej bandery. Uznawany był za najwyższy w Polsce autorytet w sprawach żeglugi i morskiego wychowania, za symbol polskiego kapitana. Wykładał w pierwszej polskiej Szkole Morskiej w Tczewie. Był ostatnim komendantem szkolnego żaglowca „Lwów”, a od 1930 r. – pierwszym komendantem słynnego „Daru Pomorza”, na którym odbył rejs dookoła świata (1934/1935).

Od wiosny 1939 r. pełnił funkcję zastępcy dyrektora Państwowej Szkoły Morskiej w Gdyni, a po wojnie został jej dyrektorem. W 1947 r. mianowano go na dyrektora PSM w Szczecinie. W latach 1953-1962 pracował w Polskim Rejestrze Statków. Był powoływany na przewodniczącego komisji egzaminacyjnych. Pracował także w Izbie Morskiej.

Kapitan Maciejewicz urodził się 11 listopada 1890 r. w Niemirowie na Podolu. Na wieczną wachtę odszedł 25 października 1972 r. Został pochowany na Cmentarzu Centralnym w Szczecinie w Kwaterze Zasłużonych.

Ludmiła Kopycińska przez 35 lat pracowała w szczecińskim porcie. Bliska jest jej historia polskiego szkolnictwa morskiego, legendarne postaci polskiej floty i wybitni przedstawiciele gospodarki morskiej. Od ponad 26 lat jest miejskim przewodnikiem turystycznym.

Spotkanie w Książnicy Pomorskiej „Gawęda o Legendarnym Kapitanie Konstantym Maciejewiczu – fakty i ciekawostki” rozpocznie się o godz. 17 w sali im. Stanisława Badonia (budynek II, wejście od ul. Dworcowej, na parterze). (ek)

Fot. Z archiwum Olgierda Maciejewicza

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

takto
2017-01-28 09:37:09
Przez 30 lat budzet Miasta Szczecina ratowali i kreowali szczecinscy cynkciarze.To było szczecinskie 500+ i dlatego Szczecin był miastem bogatym.Mit o kapitanach tworzy wajchowy.Wczorajszy wajchowy który po kazdym rejsie analizował najwazniejszy raport polskiego kapitana o załodze statku. W takiej rzeczywistosci nie mógł w Polsce zrobić kariery kapitan Maciejewicz.W porównaniu z zagranicznymi kapitanami polscy kapitanowie wypadaja słabo wielu z nich bedac na kontraktach awansowało na I lub II oficera jedynie majac polska załoge i pływająca grecka trumne mógl byc kapitanem.Oczywiście sa wyjatki ale o nich propaganda milczy.Oni nie musieli reklamować sie dostawali pracę na statkach po telefonie od zagranicznego agenta.wielu z nich otrzymuje zagraniczne emerytury i na tym polega róznica miedzy Kapitanami dla których szlachetnym i dobrym wzorem był Kapitan Maciejewicz a klanem zdegenerowanych ,niedouczonych,chciwych i mściwych i śmiesznych kapitanów z ulicy Małopolskiej.Oczywiście ta cała banda dzisiaj chce dopisac sie do wychowankow Kapitana Maciejewicza,jednak sa to w zdecydowanej większości pracownicy z ulicy Małopolskiej
ZOSTAWMY KASPROWICZA NA ZAWSZE W NASZEJ PAMIECI.
2017-01-24 17:41:16
Sentyment do wszystkiego co było naszą historią powojennego Szczecina przeszedł w kult naszych kapitanów. I niech zostanie. Ale bez wyrzucania KASPROWICZA z naszej pamieci i odbierania mu prawa do nazwania jego imieniem znanego miejsca. Tak mysle.
Żenada
2017-01-24 15:07:07
Prawdziwy stosunek Szczecin do kapitana Maciejewicza widać na przykładzie "Masztu Maciejewicza", który czeka na powrót na swoje jedyne, pierwotne miejsce. Wstyd i brak słów...
KtoJa
2017-01-24 14:38:40
JaKto -sam się wyciągnij, najlepiej ku słońcu. Więcej chleba będzie.
tubylec
2017-01-24 12:45:56
Może zamiast Parku Kasprowicza nazwać Park Kapitanów?
JaKto
2017-01-24 11:55:20
A może by na leżący gnijący przy ul.Światowida maszt MACIEJEWICZA wciągnąć coś-np.piwko
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA