„Gawot II” – to prototypowy żaglowy katamaran, zbudowany w szczecińskiej firmie Alu-Boats, prowadzonej przez Mariusza Snarskiego. Ma służyć żeglarzom-seniorom i studentom. Chrzest tej innowacyjnej jednostki odbył się w niedzielę (15 lipca) na Odrze przy Bulwarze Piastowskim w Szczecinie.
– Jestem niezmiernie wdzięczny wszystkim, którzy do tego doprowadzili, a także bardzo szczęśliwy – mówił wzruszony Henryk Widera, 88-letni żeglarz, którego aktywność i niezwykłe osiągnięcia były inspiracją dla autorów projektu „Żeglarski Szczecin z seniorami”. To m.in. dla niego ma być ten katamaran.
Jednostkę opracowano z udziałem studentów Wydziału Techniki Morskiej i Transportu (kierunek budowa jachtów) Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego, pod kierunkiem dr. inż., kapitana jachtowego Zbigniewa Zbroi.
– W Szczecinie mamy wielu seniorów z ogromnym doświadczeniem żeglarskim, ale obecnie z niezbyt dużymi możliwościami uczestniczenia w dalekich wyprawach – podkreślił Z. Zbroja. – Nasz projekt wychodzi naprzeciw ich oczekiwaniom. Ponadto organizowanie wspólnych wypraw pozwoli na integrację ze środowiskiem studenckim.
Katamaran jest przystosowany do żeglugi po wodach śródlądowych. Jego budowa trwała cztery miesiące. Kadłub i pokład to efekt pracy Mariusza Snarskiego, maszt i takielunek – Mirosława Marciniaka. Za uszycie żagla odpowiadali Anna Kazimierczak i Tadeusz Kiszka, a za system sterowania – Stanisław Kołpaczyński.
– Nadaję ci imię „Gawot II” – wypowiedziała tradycyjną formułę Mirosława Lindenberg, matka chrzestna jednostki (córka Henryka Widery), spryskując szampanem pokład jednostki.
Przypomnijmy, że jacht jej ojca, „Gawot”, w ub. roku rozbił się u wybrzeży Francji.
Tekst i fot. (ek)