Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

„Gawot II” ochrzczony [GALERIA]

Data publikacji: 15 lipca 2018 r. 18:11
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 12:15
„Gawot II” ochrzczony
 

„Gawot II” – to prototypowy żaglowy katamaran, zbudowany w szczecińskiej firmie Alu-Boats, prowadzonej przez Mariusza Snarskiego. Ma służyć żeglarzom-seniorom i studentom. Chrzest tej innowacyjnej jednostki odbył się w niedzielę (15 lipca) na Odrze przy Bulwarze Piastowskim w Szczecinie.

– Jestem niezmiernie wdzięczny wszystkim, którzy do tego doprowadzili, a także bardzo szczęśliwy – mówił wzruszony Henryk Widera, 88-letni żeglarz, którego aktywność i niezwykłe osiągnięcia były inspiracją dla autorów projektu „Żeglarski Szczecin z seniorami”. To m.in. dla niego ma być ten katamaran.

Jednostkę opracowano z udziałem studentów Wydziału Techniki Morskiej i Transportu (kierunek budowa jachtów) Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego, pod kierunkiem dr. inż., kapitana jachtowego Zbigniewa Zbroi.

– W Szczecinie mamy wielu seniorów z ogromnym doświadczeniem żeglarskim, ale obecnie z niezbyt dużymi możliwościami uczestniczenia w dalekich wyprawach – podkreślił Z. Zbroja. – Nasz projekt wychodzi naprzeciw ich oczekiwaniom. Ponadto organizowanie wspólnych wypraw pozwoli na integrację ze środowiskiem studenckim.

Katamaran jest przystosowany do żeglugi po wodach śródlądowych. Jego budowa trwała cztery miesiące. Kadłub i pokład to efekt pracy Mariusza Snarskiego, maszt i takielunek – Mirosława Marciniaka. Za uszycie żagla odpowiadali Anna Kazimierczak i Tadeusz Kiszka, a za system sterowania – Stanisław Kołpaczyński.

– Nadaję ci imię „Gawot II” – wypowiedziała tradycyjną formułę Mirosława Lindenberg, matka chrzestna jednostki (córka Henryka Widery), spryskując szampanem pokład jednostki.

Przypomnijmy, że jacht jej ojca, „Gawot”, w ub. roku rozbił się u wybrzeży Francji.

Tekst i fot. (ek)

 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Ciekawy
2018-07-16 16:41:59
Gaweł 2, jako drugi lodołamacz na cześć byłego ministra?
m
2018-07-16 09:57:24
No wlasnie, jestem ciekaw jile to "cudo" nas kosztowalo i kto za to zaplacil ?
m
2018-07-16 07:34:02
Jak widac ta tratwa plywa na silniku . Ciekawe ile to codo kosztowalo ?Ale to na pewno pilnie strzezona tajemnica.
pitek
2018-07-16 01:51:16
zamiast zapłacic uczciwie podatek wykonano prace naukowo badawcze,zareklamowano w kurierze,przepito na pikniku i to co stoi na wodzie jest za krzywy ryj.Zapłaciła za niego pan,pani i reszta
gaw
2018-07-15 21:22:42
To jakiś żart, kpina, czy zabawa przedszkolaków? Gawot dopłynął do Francji i pływał po morzach, a tym strach pływać nawet po Międzyodrzu. Co to ma być?!?
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA