W całym kraju trwają prace nad mapą bezpieczeństwa. Jej przygotowaniem zajmuje się przede wszystkim policja, ale pomagać będą i inne służby, a także samorządy i - po prostu - ludzie. 11 lutego (czwartek) debata nad tym, jak powinna wyglądać taka mapa w naszym województwie - odbędzie się w Szczecinie.
Na dyskusję zaproszeni zostali przedstawiciele urzędu wojewódzkiego oraz władze samorządowe z powiatów. Będą również strażnicy miejscy, strażnicy leśni, ratownicy wodni, inspektorzy handlowi itd.
- To ma być narzędzie, na które naniesione będą pewne informacje, każdy będzie mógł je zobaczyć. My zresztą w naszym regionie zrobiliśmy już coś podobnego - jeśli chodzi o wypadki drogowe. Nie chcemy być natomiast jedynymi twórcami mapy i zależy nam, by znalazły się na niej zagrożenia szeroko pojęte, czyli nie tylko to gdzie i kiedy do jakiego przestępstwa doszło, ale też np. poczucie bezpieczeństwa lokalnej społeczności. Czym ono tak naprawdę jest, przy czym każdy ma przecież inne - tłumaczy kom. Przemysła Kimon, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie. - Bardzo serdecznie zapraszamy mieszkańców Szczecina, ale jeśli ktoś spoza również będzie chciał uczestniczyć, także jest mile widziany.
Podobne spotkania będą również odbywać się w miastach powiatowych Zachodniopomorskiego.
- Chcemy zobaczyć, czy nasze rejony zagrożenia pokrywają się z tymi, gdzie mieszkańcy czują się bezpiecznie albo nie, czy problem ma tam inna służba - wyjaśnia kom. Przemysław Kimon. -
Początek dyskusji o godz. 11 w auli Wydziału Humanistycznego Uniwersytetu Szczecińskiego przy ul. Krakowskiej. Będzie ona transmitowana w internecie. ©℗
(kol)
Fot. R.STACHNIK (arch.)