Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Głaz Morowiec powrócił do Puszczy Bukowej

Data publikacji: 08 lutego 2021 r. 07:55
Ostatnia aktualizacja: 08 lutego 2021 r. 07:55
Głaz Morowiec powrócił do Puszczy Bukowej
Fot. Nadleśnictwo Gryfino  

Leśnicy z Nadleśnictwa Gryfino (Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Szczecinie) przewieźli i ustawili na "starym szlaku" głaz Morowiec, skradziony w 2012 roku z terenu Puszczy Bukowej. Wiadomość o odnalezieniu głazu o ogromnej wartości historyczno-kulturowej otrzymano z Muzeum Archeologiczno-Historycznego w Stargardzie. Został odnaleziony po latach, w sąsiedztwie jednej z posesji w Stargardzie.

- Nie zwlekając długo podjęliśmy się przywiezienia go i ustawienia. Miało to miejsce niemalże w 9 rocznicę jego zniknięcia, które nastąpiło w lutym 2012 r. To nie pierwsze zniknięcie Morowców. Dwa podobne głazy zostały zabrane przed laty z terenu parku leśnego Zdroje i odnalezione na prywatnej posesji – mówi Lidia Kmiecińska z Nadleśnictwa Gryfino.

Tak jak kiedyś - na terenie Nadleśnictwa Gryfino, pomiędzy Przełęczą Trzech Braci, a Podjuchami stoi znów komplet Morowców (jest ich obecnie 12). Na każdym z głazów wyryty jest krzyż lotaryński i data 1773.

Czym są Morowce?

To kamienie, datowane na koniec XVIII wieku, o których sądzi się powszechnie, że wyznaczały niegdyś granice pomiędzy ziemiami powiatu szczecińskiego i gryfińskiego. Zasłyszeć można również wzmiankę mówiącą o tym, że Morowce, zostały ustawione, aby chronić przed epidemią morowego powietrza (czyli epidemią dżumy, czarnej ospy, cholery i in.). Formę krzyża lotaryńskiego ma bowiem karawaka (krzyż choleryczny, morowy), któremu przypisywano rolę ochronną przed chorobami i nieszczęściami. Czy w ówczesnym czasie okolice nawiedziło "morowe powietrze"? Nie znaleziono nigdzie wzmianki o "panującej ówcześnie zarazie", która skłoniła ówczesnych mieszkańców tych ziem do ustawienia Morowców w Puszczy. więc prawdziwość tej teorii uznaje się za wątpliwą.

Głaz Morowiec

- W imieniu wszystkich Miłośników Puszczy Bukowej dziękujemy serdecznie panu dr hab. Marcinowi Majewskiemu – Dyrektorowi Muzeum Archeologiczno-Historycznego w Stargardzie oraz panu Mirosławowi Opęchowskiemu (Dział Dokumentacji Zabytków) za ogromną pomoc w przywróceniu tej niezwykłej pamiątki lasom Puszczy Bukowej. Składamy również podziękowania Miejskiemu Przedsiębiorstwu Gospodarki Komunalnej w Stargardzie za pomoc w logistyce przedsięwzięcia – dodaje Lidia Kmiecińska z Nadleśnictwa Gryfino.

Leśnicy przypominają, że głazy leżące w Puszczy Bukowej, bez względu na fakt, czy, tak jak Morowce stanowią pamiątki historyczno-kulturowe czy też nie, są własnością Skarbu Państwa i nie wolno ich zabierać.

Oprac. (k)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Czytelnik
2021-02-09 14:35:36
Tak się zastanawiam skąd cwaniacy wzieli głaz byłego profesora.
Adam
2021-02-09 10:01:16
Dałbym złodziejowi taką grzywnę, że na zawsze zapamiętałby, że kraść nie wolno...
forrest
2021-02-08 11:14:08
Nogi złodziejom powyrywać z czterech liter.
Typowe
2021-02-08 10:59:39
to "elity" co albo kradną albo się cwaniacko szczepią przed wszystkimi.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA