Poniedziałek, 25 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Groził żonie śmiercią i spaleniem domu. Oblał już nawet wszystko benzyną

Data publikacji: 18 listopada 2021 r. 09:52
Ostatnia aktualizacja: 18 listopada 2021 r. 10:19
Groził żonie śmiercią i spaleniem domu. Oblał już nawet wszystko benzyną
Fot. Ryszard Pakieser  

Policjanci z Wałcza zatrzymali 60-letniego mieszkańca gminy Mirosławiec, który groził żonie pozbawieniem życia i spaleniem domu jednorodzinnego. Sąd zdecydował o jego aresztowaniu na trzy miesiące.

Do zdarzenia doszło w gminie Mirosławiec w godzinach popołudniowych. 60-latek będąc pod wpływem alkoholu wszczął awanturę domową, w trakcie której groził żonie pozbawieniem życia. Mężczyzna wyszedł z dom, po czym wrócił do niego, przynosząc ze sobą baniak z benzyną i zaczął  grozić, że spali dom. Sprawca polał łatwopalną cieczą ubrania i pomieszczenia mieszkalne. Kobieta uciekła na zewnątrz i zaalarmowała policję.

Jako pierwsi interweniowali policjanci będący w czasie wolnym od służby, którzy po otrzymaniu informacji od dyżurnego jednostki w Wałczu weszli do domu i obezwładnili mężczyznę. Następnie 60-latek został zatrzymany przez umundurowany patrol i trafił do policyjnego aresztu.

W czwartek sędzia Sądu Rejonowego w Wałczu zastosował wobec sprawcy tymczasowy areszt na okres 3 miesięcy. Za popełnione czyny grozi mu kara do 8 lat więzienia.

Jak informuje policja, mężczyzna był już wcześniej karany za przestępstwa przeciwko bezpieczeństwu powszechnemu i bezpieczeństwu w komunikacji.

(k)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Dawid
2021-11-18 11:02:10
Jak to jest że kobiety wiążą się z takimi szajbusami a porządne chłopaki są odstawiane na bok i muszą wieść marny żywot incela i gracza gier komputerowych
Pochwalic nie idzie
2021-11-18 10:46:48
Ale co bylo faktycznym powodem ze chcial "po-su-nac sie tak daleko"...? Byc moze, to co myslal po trzezwemu... nabral odwagi ew. zrobic po pijanemu ?/! A moze Wina lezy "gdzies po srodku"...gdyz Kobiety wcale Nie sa takie "Aniolki"... jak pozniej "graja" przed Policja i na Sprawie... ??
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA