Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Grypa odpuszcza

Data publikacji: 05 kwietnia 2016 r. 23:19
Ostatnia aktualizacja: 11 kwietnia 2021 r. 15:49
Grypa odpuszcza
 

Choć na grypę choruje obecnie dużo mniej osób niż choćby tydzień temu, to jednak sezon zachorowań jeszcze się nie zakończył. Do szpitali wciąż trafiają pacjenci z wysoką gorączką, kaszlem, bólem głowy i mięśni. Lekarze przewidują, że tak naprawdę grypa odpuści dopiero w drugiej połowie kwietnia.

Sezonu grypowego jeszcze nie odtrąbiono, ale zachorowań jest już na tyle mało, że można się pokusić o wstępne podsumowanie. Analiza statystyk Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej wskazuje, że trwające od początku września 2015 r. zagrożenie zachorowaniem grypą i zakażeniem grypopodobnym w Zachodniopomorskiem niewiele się różniło od poprzedniego sezonu (2014-2015). Może to trochę dziwić, bo na przełomie grudnia i stycznia przychodnie w całym województwie były przepełnione chorymi. Na rejestrację do lekarzy rodzinnych czekało się czasem kilka dni.

- Trzy dni z rzędu próbowałem się dostać do swojego lekarza w Przychodni Medycyny Rodzinnej „Abramowski" w Szczecinie - mówi nasz Czytelnik. - W końcu zrezygnowałem. Kurowałem się sam, a zamiast zwolnienia wziąłem tydzień urlopu.

Największe natężenie zachorowań przypadło na trzy miesiące: grudzień 2015 r. oraz styczeń i luty 2016 r. Wtedy liczba chorych przekraczała średnią z poprzednich lat i sięgała prawie 5 tys. Jednak wcześniej, tzn. we wrześniu i w październiku oraz w marcu, zakażonych wirusem było już na tyle mniej, że w sumie można powiedzieć, iż liczba zachorowań była zbliżona do tej z poprzednich sezonów.©℗

Leszek Wójcik

Więcej w środowym "Kurierze Szczecińskim" i e-wydaniu z dn. 6.04.2016 r.

Fot. R.STACHNIK (arch.)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Wyłączone ogrzewanie miejskie!
2016-04-06 14:10:07
Najlepsze jest to, że należę do tej nieszczęsnej grupy ludzi, co właśnie cierpią w łóżku przez grypę, a moja Wspólnota Mieszkaniowa Szafera 38-68 wyłączyła ogrzewanie miejskie. Skoro Panom decydującym, tak gorąco w mieszkaniach, to niech przykręcą kaloryfery z 5 na 0, a nie od razu wyłączają w całym bloku i nie dają możliwości na życie poza kołdrą. W bloku z płyty jest tak szybko zimno, że 2 dni ciepła na zewnątrz nie nagrzały mieszkań do normalnego funkcjonowania na 2 -3 miesiące bez ogrzewania kaloryferem, już nawet po zachodzie słońca czuć różnicę w temp. pomieszczenia i skoro płacę za ogrzewanie cały rok, to powinnam mieć możliwość włączenia sobie 5 i chodzić nawet nago po własnym M nawet w lipcu. Zastanawia mnie jeszcze, czy rodziny tych Panów nie robią prania, bo w tej sytuacji wg mnie jest to nie wykonalne, chyba, że mają suszarki bębnowe i nic im nie zgnije, bo prędzej o to niż o suche majtki! Co więcej co rok jest to samo, sąsiednie bloki cieszą się ciepłem do czerwca i od września, a u Nas kwiecień czy listopad i Syberia w mieszkaniach.
Grypa
2016-04-06 07:34:51
Paskudna choroba, ale nie można się poddawać i trzeba walczyć :)
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA