Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Grzywna za składanie seksualnych propozycji 14-latce

Data publikacji: 25 marca 2018 r. 20:01
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 12:06
Grzywna za składanie seksualnych propozycji 14-latce
 

39-letni Sebastian S. z Kołobrzegu stanął przed sądem oskarżony o uwodzenie w listopadzie 2016 r. za pośrednictwem komunikatora internetowego i namawianie do spotkania "na seks" 14-latki, za którą podał się prowokator Mateusz Giec, oraz zmierzanie do realizacji składanych propozycji.

W piątek (23 marca) zapadł wyrok. Sąd uznał Sebastiana S. winnym popełnienia zarzucanych mu czynów. Skazał go na 10 tys. zł grzywny i pokrycie kosztów procesowych (ponad 1900 zł).

"W ocenie sądu wina oskarżonego wątpliwości nie budzi" – powiedział sędzia Marek Grzymkowski, uzasadniając wyrok wydany na podstawie art.13 par.2 kk i art. 200A par.2 kk.

Sędzia Grzymkowski mówił, że nie ma wątpliwości co do tego, że Sebastian S. składał propozycje seksualne 14-latce. Nie wiedział, że faktycznie kieruje je do osoby dorosłej. Nie ma wątpliwości, że zmierzał do realizacji tych propozycji. Sędzia podkreślił, że gdyby w rzeczywistości przestępstwo dotyczyło małoletniej, to "paragraf karny byłby cięższy".

"Jak przeanalizujemy rozmowy sprawcy, stopień szkodliwości tego czynu nie może być uznany za nieznaczny. (…) W ocenie sądu nie zachodziły przesłanki, by odstąpić od wymierzenia kary czy zastosować warunkowe umorzenie kary" – mówił sędzia.

Wymierzając karę, sąd wziął pod uwagę "czystą kryminalną kartotekę" Sebastiana S. Wyrok nie jest prawomocny.

Obrona zapowiedziała apelację. Prokurator nie chciała się wypowiedzieć na ten temat.

Sebastian S. po wyjściu z sali rozpraw powiedział dziennikarzom, że spodziewał się wyroku skazującego, choć - jak stwierdził - jest niewinny. Podtrzymał to, co mówił na ostatniej rozprawie: że od początku wiedział, iż nie rozmawia z 14-latką, lecz osobą dorosłą. Umawiając się z nią, chciał wiedzieć, kto "robi sobie jaja".

W listopadzie 2016 r. Mateusz Giec, ojciec dwójki dzieci, chciał sprawdzić, czy w sieci małoletni są bezpieczni i czy faktycznie łatwo tam poznać dorosłego, który będzie namawiać "na seks". Podając się na jednym z portali internetowych najpierw za Asię, a potem za 14-letnią Monikę, bardzo szybko nawiązał kontakt z Sebastianem S., z którym rozmawiał kilkakrotnie przez komunikator internetowy. Mężczyzna, choć znał wiek dziewczynki, za każdym razem dążył do intymnego spotkania. Został zatrzymany przez policję, gdy przyszedł na nie pod wskazany adres. Wpadł w pułapkę obywatelskiej prowokacji. W jego samochodzie policjanci znaleźli wino i colę, które miał wziąć na spotkanie, oraz żele intymne i prezerwatywy.

(PAP)

Fot. Robert Wojciechowski (arch.)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Lepolold
2018-03-28 06:59:53
No tak. Teraz powinni gościa monitorować i regularnie prowokować, a następną karę wlepić mu porządną. A nie, to Polska. Można naiwnie łgać i zmieniać wersje do 5 minut.Vivat sędziowie.
1
2018-03-26 06:36:56
Grzywna, czy kastracja, bo w artykule jest niewyraźnie napisane?
Tomek
2018-03-26 03:32:11
W USA to policja robi takie zasacki ci co wpadna ida do pierdla i sa na liscie sexualnych drapieznikuw lista publikowana w internecie kazdy moze sprawdzic czy w okolicy mieszka taki delikwent
Co Kraj to obyczaj
2018-03-25 22:07:32
A 14-latka w Islamie, to jest juz w dosc "dojrzalym wieku" bo wg. ich Religi... to dziewczynka po 1-szej m-ce... czyli w wieku np. 9-10 lat "nadaje / kwalifikuje sie" juz na Zone !!
Bartek
2018-03-25 21:36:58
Co to za sady??? Kto jeszcze będzie ich bronił, przecież to nie ma znaczenia dla sprawy że to była podpucha, ma znaczenie że udało się złapać pedofilia bez pokrzywdzonego dziecka, ale kara powinna być taka jakby już skrzywdził dziecko, w jakim kierunku idzie takie orzecznictwo? Macha palcem do pedofila i daje grzywnę? Powinien iść siedzieć w celi z jurnymi wielbicielami, bo tak ma nauczke, żeby być ostrożniejszym, może uchroni to jakieś polskie dziecko, ale pojedzie na Ukrainę czy do Tajlandii i za parę dolców będzie krzywdził dzieci...
Szkoda
2018-03-25 20:34:06
Szkoda że na spotkanie nie poszla jakaś 18-ka udajaca małolatę i mająca legitymację szkolną jako 14-latka.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA