Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Gucio znów bezdomny

Data publikacji: 09 marca 2018 r. 17:05
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 12:05
Gucio znów bezdomny
Gucio do nieśmiałych nie należy. Jednak bardzo źle znosi schroniskowe realia. Kocha wszystkich ludzi - bez wyjątku. Za to bywa zazdrosny o inne psy, a na koty - niestety - poluje. Fot. Schronisko/ZUK  

„Bardzo źle znosi pobyt w schronisku. Większość czasu przesypia w budzie" - mówią o Guciu jego obecni, tymczasowi opiekunowie. Psa dramat tym większy, że jest tej placówki bezdomnym weteranem: nie dość, że za jej kratami spędził najwięcej czasu, to jeszcze najczęściej do niej wracał.

Jest drobnej postury. Oryginalnie umaszczony. Żywiołowy i ciekawy świata.

- Gdy tylko w jego polu widzenia pojawi się człowiek, zaczyna swój „taniec" przy kratach. Rozpaczliwie starając się przywołać gościa, choćby był bardzo, bardzo daleko - przyznają Gucia schroniskowi opiekunowie. - W tym mocnym chłopaku kryje się potężna dawka energii. I serca.

Jest bodaj jedynym psiakiem, który do schroniska wracał wielokrotnie. Po ucieczkach odbierany przez swego ówczesnego opiekuna. Jednak dwa lata temu... już za kratami pozostał. Gucio zmienił status na bezdomniaka. Wkrótce los znów się do niego uśmiechnął. Niestety, dał szansę nazbyt krótką. Nowym właścicielom przeszkadzał Gucia indywidualizm i żywiołowy temperament. Zabrakło im wyrozumiałości i cierpliwości, więc Gucia do schroniska oddali.

- Czy zasłużył na to? Nie sądzimy. Bo Gucio kocha wszystkich ludzi bez wyjątku. Tylko przy innych psach może być o swojego pana nieco zazdrosny. Dlatego najlepiej, aby nowym domu był jedynym czworonogiem, lub - przy właściwym wprowadzeniu - zamieszkał z jakąś spokojną suczką - opowiadają Gucia schroniskowi opiekunowie. - Wiemy, że ładnie chodzi na smyczy, a w domu zachowuje czystość. I choć to już starszy kawaler, bo około 11-letni, to zachowaniem w niczym nie przypomina statecznego kanapowca. Niestety, nie przepada za kotami.

Dodają:

- Gucio świetnie się dogaduje z nastolatkami, ale jego nadpobudliwość i zaborczość w relacjach z małymi dziećmi raczej nie jest wskazana. Tym bardziej, że psiak szybko się nakręca, więc zabawy z ni raczej muszą być kontrolowane. Fakt: wymaga pracy polegającej na wyciszaniu emocji i skupianiu uwagi. Co jednak nie powinno sprawić problemu doświadczonemu opiekunowi. Zachęcamy do poznania tego wyjątkowego schroniskowego weterana, co charakterem przypomina radosnego i dość frywolnego szczeniaka.

Kto chciałby Gucia (405/17) lub jakąkolwiek inną równie samotną i złaknioną przyjaźni psinę przyjąć do rodziny, jest proszony o kontakt ze Schroniskiem dla Bezdomnych Zwierząt w Szczecinie: al. Wojska Polskiego 247, tel. +48 91 487 02 81, e-mail: schronisko@schronisko.szczecin.pl. Placówka jest czynna codziennie, również w soboty i niedziele (oprócz świąt) w godzinach 9-16. Adopcje odbywają się od g. 8.30 do 15.30.

* * *

Na naszych łamach prowadzimy cykl pt. „Weź mnie KURIEREM do domu". Jest poświęcony schroniskowym zwierzakom. Znajdziecie w nim Państwo oferty adopcyjne tych, co za kratami przytuliska siedzą nie za własne winy. Z utęsknieniem czekając na swojego człowieka: niestety, czasem bezskutecznie, nawet latami. ©℗

(an)

Na zdjęciu: Gucio do nieśmiałych nie należy. Jednak bardzo źle znosi schroniskowe realia. Kocha wszystkich ludzi - bez wyjątku. Za to bywa zazdrosny o inne psy, a na koty - niestety - poluje.

Fot. Schronisko/ZUK

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA