Zapadliska i dziury stały się prawdziwą zmorą na całej długości tej uliczki szczecińskiego Starego Miasta. Mowa o ul. Tkackiej, a dokładniej o jej jezdni i chodnikach. Jak nie wybrzuszenia, to doły. Innym znów razem podmycia gruntu i wyrwy.
Nie minęło wiele czasu od ostatnich wielodniowych rozkopów jezdni z użyciem ciężkiego sprzętu przez ekipy ZWiK na wysokości jej skrzyżowania z ul. Łaziebną. Teraz - jak zasygnalizowali nasi Czytelnicy - w kolejnym miejscu, niemal na całej szerokości zapadają się płytki chodnika.
Polecamy to miejsce pilnej interwencji komunalnych służb. Tym pilniejszej, że reakcji na taki stan rzeczy - jak dotąd - brak. Mimo że nawierzchnia trotuaru w tym miejscu (na wysokości kamienicy o numerze 6) zarwała się już ponad tydzień temu. ©℗
(M)