Politycy z kołobrzeskich struktur SLD chcą wprowadzenia uchwały Rady Miasta, dzięki której pary mogłyby liczyć na dofinansowanie zabiegu in vitro. Na wieść o inicjatywie natychmiast zareagowali działacze Akcji Katolickiej.
Radni SLD proponują, aby miasto w przyszłorocznym budżecie zarezerwowało na ten cel 50 tys. zł. Swój pomysł nagłośnili na specjalnie zwołanej konferencji prasowej. W odpowiedzi działacze Akcji Katolickiej w specjalnie wydanym oświadczeniu zaapelowali do władz miasta i radnych o głęboką refleksję i wycofanie się z przyjęcia projektu tej uchwały.
Argumentując swoje stanowisko, członkowie Akcji Katolickiej podkreślają, że większość mieszkańców Kołobrzegu to katolicy, dla których priorytetem powinny być zasady zgodne z dekalogiem.
„Zgodnie z nauką Kościoła i prawdą o godności ludzkiego życia, żaden katolik nie powinien popierać metody in vitro. Osobisty stosunek osoby wierzącej do tej metody jest dzisiaj mocnym dowodem wierności wobec Chrystusa i Kościoła! Mimo pozornie szlachetnych powodów – in vitro nie może być przez katolika zaakceptowane, bowiem zła moralnego, choć w humanitarnym opakowaniu, pod żadnym pozorem nie można uważać za dobro! Dlaczego? Przede wszystkim należy pamiętać, że w tej metodzie, aby powołać do życia jedno dziecko – niszczy się statystycznie 5-6 innych istnień ludzkich! In vitro to więc życie za życie, bowiem walczymy o jedno dziecko, ale kosztem drugiego, a nawet wielu innych!” – czytamy między innymi w oświadczeniu, którego autorzy stoją na stanowisku, że tylko Bóg może być dawcą życia, a człowiek nie ma prawa czynić sam siebie twórcą.
Akcja Katolicka, odnosząc się do idei Sojuszu Lewicy Demokratycznej, apeluje do wszystkich katolików, aby zachowali zgodną z doktryną Kościoła postawę i przeciwstawili się in vitro. ©℗
(pw)
Fot. Artur Bakaj