Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Irydolog przed sądem

Data publikacji: 03 stycznia 2019 r. 19:57
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 12:29
Irydolog przed sądem
 

Z powodu choroby obrońcy oskarżonego, nie rozpoczął się w czwartek (3 stycznia) proces irydologa, który leczył chorą z guzem piersi dietą i ziołami. W liście przesłanym do sądu adwokat poinformował przewodniczącą, że oskarżony nie zgadza się na udział innego prawnika, czyli tzw. substytuta.

Rozprawa została więc odroczona. Sędzia po raz kolejny spróbuje rozpocząć przewód w połowie lutego. Przypomnijmy, że mężczyzna jest oskarżony o wprowadzenie pacjentki w błąd przez co naraził ją na niebezpieczeństwo utarty życia lub zdrowia.

Krzysztof Ż. podawał się za irydologa. Między innymi leczył chorą z guzem piersi (diagnozę miał postawić na podstawie tęczówki oka). Kuracja trwała dwa lata. Polegała przede wszystkim na specjalnie dobranej diecie. Nie przyniosła spodziewanego rezultatu: wysuszenia guza. Wręcz przeciwnie, doszło do znacznego rozrostu nowotworu, który w końcu rozerwał pierś. Kobieta w poważnym stanie trafiła do szpitala. Życie chorej ratowali szczecińscy lekarze z Kliniki Chirurgii Ogólnej i Transplantacyjnej Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego. To oni zgłosili sprawę prokuraturze.

Mężczyzna udzielał porad nie tylko w Szczecinie. Leczył w Warszawie, Poznaniu, Łodzi, Gdańsku... Działał do 2017 r. Reklamował się jako irydolog i dietetyk. Prokuratura zakazała mu już prowadzenia dalszej działalności.

Sprawa trafiła do Sądu Rejonowego Szczecin-Centrum. Oskarżony będzie odpowiadał z wolnej stopy (nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu przestępstwa). Choć proces formalnie jeszcze się nie rozpoczął, sędzia zobowiązała prokurator do ustalenia wysokości korzyści materialnej osiągniętej przez „lekarza" w trakcie leczenia swojej pacjentki. ©℗

(lw)

Fot. Robert Stachnik (arch.)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Sprostowanie
2019-06-23 21:05:07
Chora na raka piersi nie leczyla sie u irydologa przez dwa lata. Byla na 4 wizytach w okresie od 19 lipca 2016 do kwietnia nastepnego roku. Przedtem leczyla sie sama i nie chciala isc do lekarza. Nie bronie irydologa, ale nie lubie jak pisze sie klamstwa.
gh
2019-01-04 08:26:41
Najwyższy czas zmienić prawo, nie tylko karne - obrońca się nie zjawił - broń się sam, oskarżyciela nie ma - nie ma oskarżenia, nie zjawił się podsądny odpowiadający z wolnej stopy - robi się proces zaoczny. Oszczędzimy, jako sponsorzy budżetu, kupę kasy.
Lehoo
2019-01-04 05:49:41
Nie wierzę w skuteczność zakazu prokuratorskiego. Już prędzej w dwa lata odsiadki bez przepustek.
?
2019-01-03 20:40:22
Tak wlasnie koncza sie takie historie podobnie jak proruskie antyszczepionkowce,plaskoziemce altmedy,szamany,kupisy,korwiny,narodowi socjalisci i inni ogolnie nazywani foliarzami -freakami,ale widac ciemny lud to kupuje i takie sa skutki.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA