Policjanci z kołobrzeskiej drogówki zatrzymali od początku roku blisko 50 praw jazdy za przekroczenie przez ich właścicieli dozwolonej prędkości. Winowajcy jechali za szybko o ponad 50 km/h. Rekordzistą okrzyknięto przy tym 54-letniego Niemca, którzy swoim renault pędził w ubiegłym tygodniu z prędkością 179 km/h w miejscu, w którym prędkość dopuszczalna to 70 km/h.
Mężczyzna, który także stracił prawo jazdy, tłumaczył mundurowym, że myślał, iż jest na autostradzie. Najwyraźniej zapomniał o tym, że w gdyby na niej był, to też dozwolona prędkość zostałaby przez niego przekroczona. Kierowca o ciężkiej nodze poza utratą prawa jazdy musiał zapłacić mandat i pogodzić się z myślą, że otrzymał także 10 punktów karnych.
Policjanci apelują o rozwagę i zdejmowanie nogi z gazu. Przypominają przy tym, że wraz ze wzrostem prędkości wydłuża się droga hamowania pojazdu.©℗
(pw)
Fot. Dariusz Gorajski