Jechał w bagażniku i nagrywał kierowców. Brawura kosztowała słono

 

Samochód jechał z otwartą pokrywą bagażnika, a w nim siedział mężczyzna i komórką nagrywał poruszające się za nim pojazdy. Zauważyli to policjanci ze szczecińskiej grupy SPEED.  Funkcjonariusze natychmiast włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe, wzywając kierującego do zatrzymania pojazdu. Ten jednak je zlekceważył i zaczął uciekać.

Po krótkim pościgu jednak się zatrzymał. „Zobaczyłem, że macie szybsze auto, więc się zatrzymałem” - tłumaczył 20-latek.

Pasażera, który siedział w bagażniku, ukarano mandatem karnym. Kierujący został doprowadzony do sądu i odpowiadał w trybie przyspieszonym. Po zapoznaniu się z materiałami sprawy sąd wydał wyrok – 20-latek został uznany za winnego niezatrzymania się do kontroli drogowej.

- Wobec kierowcy orzeczono: grzywnę w wysokości 4500 zł, zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych przez okres 12 miesięcy, obowiązek zapłaty 5000 zł świadczenia pieniężnego na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej - informuje szczecińska policja. (K)